Żona Łukasza Schreibera odpala się na krytykę po dodaniu zdjęcia w SZPITALNEJ windzie: "Tego typu komentarze są ŻENUJĄCE"
Weronika Schreiber przekazała radosne wieści o zakończeniu hospitalizacji męża. Jedna z obserwujących ją osób wytknęła kobiecie nadmierne epatowanie prywatnością. Nie musiała długo czekać na kąśliwą odpowiedź.
Minęły już 4 lata, odkąd Łukasz Schreiber mimowolnie zaczął zyskiwać szeroką popularność w sieci. Polityk, znany wcześniej wyłącznie widzom pasjonujących transmisji z obrad Sejmu, nagle został wywołany do tablicy przez swoją ówczesną ukochaną, Mariannę Schreiber, która podczas pamiętnego castingu do "Top Model" stwierdziła, że "żonie ministra nie wypada robić takich rzeczy". Nieśmiało wtedy przebąkiwała, że być może doczeka się papierów rozwodowych po swoim telewizyjnym debiucie. Jak dobrze wiemy, jej słowa okazały się prorocze.
Polityka Prawa i Sprawiedliwości skusił świat epatowania prywatnością w sieci. 38-latek obficie relacjonował swój niedawny pobyt w szpitalu, choć pod względem aktywności i tak nie udało mu się przebić młodszej o 18 lat żony. Na 3 dni przed wieczerzą wigilijną Weronika Schreiber (z domu Reiter) streściła na kilku kadrach proces leczenia i rehabilitacji męża. Szczęśliwi zakochani oczekują właśnie swoich pierwszych Świąt po zawarciu związku małżeńskiego. Ich spokój postanowiła jednak zmącić pewna nieżyczliwa internautka.
Sandra Hajduk o chorobie i walce z endometriozą. "Zmieniasz się fizycznie i masz gorsze dni psychicznie".
Weronika Schreiber posprzeczała się na Instagramie
Wśród opublikowanych zdjęć znalazło się m.in. ujęcie na walizkę z rzeczami Łukasza Schreibera oraz selfie jego lubej wykonane w szpitalnej windzie. Zwrócił ono uwagę jednej z użytkowniczek, która dopytywała Weronikę o sens udostępniania tego typu fotografii.
"A po co to" mądre inaczej pytanie?
Weronika Schreiber odpowiedziała też na prawdopodobnie usunięty już komentarz. Wyraźnie jednak widać, że zabolała ją uwaga internautki.
Tak, "masz walizkę" w dniu wyjścia ze szpitala. Zdjęcie, które było wysyłane między innymi dla naszych najbliższych z taką właśnie informacją. Może ja zacznę oceniać, w którym momencie i pytać, "dlaczego?" robi pani dane zdjęcia? Życzę zastanowienia się nad sobą, bo tego typu komentarze są właśnie "ŻENUJĄCE"
Słuszna uwaga?
ZOBACZ TEŻ: 20-letnia żona Łukasza Schreibera: "UJĘŁA MNIE JEGO DOBROĆ". Weronika opowiedziała o początkach ich związku