Agnieszka Maciąg z mężem przed laty zmagali się z kryzysem. "Z pozoru wszystko wygląda idealnie, a wewnątrz rozgrywa się dramat"
Śmierć Agnieszki Maciąg pogrążyła w smutku jej fanów oraz rodzinę, w tym męża, Roberta Wolańskiego. Para była razem prawie trzydzieści lat, lecz ich miłosna historia nie była wolna od kryzysów.
W czwartek wieczorem media obiegła wiadomość o śmierci Agnieszki Maciąg. Smutną informację przekazał mąż 56-latki, która zapisała się w historii rodzimego show-biznesu jako jedna z najpopularniejszych polskich modelek. Para była razem od blisko trzdziestu lat.
Dzisiaj zgasło moje Słońce. Światło, które zmieniło moje życie. Dało mi miłość. Siłę. Wiarę i zaufanie. Światło, które rzucało jasność na naszą wspólną drogę. Nasz sens życia. Nasz dom i miejsce na ziemi. Światło, które dało cud narodzin. Teraz światłością jesteś ty. Bądź wolna, bo zawsze kochałaś wolność. Będę zawsze widzieć twoje oczy pełne miłości. Twoja radość i pełnia życia będą żyć we mnie zawsze - czytamy na profilu Roberta Wolańskiego, męża modelki.
Krzysztof i Maja Rutkowscy w "Parometrze"
Robert Wolański i Agnieszka Maciąg poznali się w 1996 roku - w pracy. Ona spełniała się jako modelka. On robił jej zdjęcia. Warto wspomnieć, że kobieta była wówczas świeżo po rozwodzie i samodzielnie wychowywała dwuletniego synka. Choć nie chciała angażować się w nowy związek, zwłaszcza z otoczonym na co dzień modelkami fotografem, to dość szybko między nimi zaiskrzyło.
ZOBACZ TAKŻE: Anna Lewandowska, Herbuś, Steczkowska i inne gwiazdy żegnają Agnieszkę Maciąg. "Aż trudno uwierzyć"
Robert Wolański i Agnieszka Maciąg pokonali kryzys
Z czasem na ich wspólnej drodze zaczęły pojawiać się pierwsze problemy. Po dziesięciu latach para musiała zmierzyć się z poważnym kryzysem. Maciąg poczuła się dodatkowo wypalona. W trakcie jednego z wywiadów zdradziła Krystynie Pytlakowskiej, że był to dla niej wyjątkowo trudny czas.
Popełniłam szereg klasycznych błędów. Po pierwsze uznałam, że w tym związku to Robert jest utalentowany, a ja jestem po to, by troszczyć się o niego. (…) Moje potrzeby i aspiracje odsunęłam na dalszy plan. Wmówiłam sobie, że Robert jest wrażliwy, delikatny i potrzebuje mojego wsparcia. Chociaż on wcale mnie o to nie prosił. Skoncentrowałam się na moim mężczyźnie i moim synu. A kiedy człowiek zapomina o sobie, dzieje się coraz gorzej. Z pozoru wszystko wygląda idealnie, a wewnątrz rozgrywa się dramat - wyznała.
Parze udało się pokonać kryzys. W 2011 roku zakochani zdecydowali się stanąć na ślubnym kobiercu. Rok później na świecie pojawiła się ich córka Helena. Agnieszka podczas różnych wywiadów podkreślała, że pociecha jest ich oczkiem w głowie.
Wiedzieliście, że Agnieszka i Robert mieli taką silną relację?