W piątek Akop Szostak nieoczekiwanie przedstawił światu nową partnerkę i opublikował ich pierwsze wspólne zdjęcie. Ku zaskoczeniu wielu nie była to Magdalena Orzech, z którą wcześniej go łączono, lecz kobieta imieniem Michalina. Jego eks włączyła się natomiast w dyskusję w komentarzach, gdzie stwierdziła, że ten miał jej wcześniej zakomunikować brak gotowości na związek. Po chwili usunęła własny wpis.
Akop Szostak apeluje. Miał ważny powód: "Zachowajmy klasę"
Akop nie pozostawił słów Magdy bez komentarza i wydał oświadczenie, w którym przekazał, że wcześniej "spotykał się z kimś innym", ale "nigdy nie był w dwóch relacjach jednocześnie" i "po prostu się zakochał". Pisał wówczas, że poczuł się niesprawiedliwie oceniony przez internautów, którzy zarzucili mu grę na dwa fronty.
Najbardziej boli to, jak łatwo ludzie potrafią tworzyć sztuczne teorie i rzucać oskarżenia, nie znając całej historii. Nie jestem idealny - jak każdy mam swoje wady, ale jedno wiem na pewno: nie gram na dwa fronty. Jeśli mam być winny temu, że postawiłem wszystko na jedną kartę i zaufałem sercu... to trudno, przyjmuję to - podsumował.
Przypomnijmy: Akop Szostak PRZEMÓWIŁ: "Nie planowałem tego, nie kontrolowałem, po prostu się zakochałem"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz Szostak ponownie przemówił i wystosował apel do obserwujących. Tym razem prosi, aby unikać porównań i zachować kulturę wypowiedzi - również we wpisach, które mają być teoretycznie komplementami pod jego adresem.
Mam do Was jedną prośbę - zachowajmy klasę - zaczął. Każdy ma inny gust, każdy jest inny. Nie musimy nikogo porównywać, bo każdy człowiek jest wyjątkowy na swój sposób. Nie ma też potrzeby, by komukolwiek umniejszać. Dajmy sobie spokój w ten piękny dzień. Nawet jeśli komentarze są dla mnie miłe, nie powinny ranić innych. Każdy zasługuje na szacunek. Życzę Wam, aby był naprawdę wspaniały.