Anna Dereszowska wyznaje na Instagramie: "Psychicznie jestem WYKOŃCZONA"
Anna Dereszowska opublikowała na Instagramie rozpaczliwy wpis. Zapewnia jednak w nim, że wcale nie narzeka. "Jestem zmęczona. Naprawdę zmęczona".
Pod koniec czerwca poinformowaliśmy, że już niedługo rodzina Anny Dereszowskiej po raz kolejny się powiększy.
Od tamtej pory Dereszowska przede wszystkim na Instagramie ochoczo dzieli się z internautami kolejnymi zdjęciami ciążowego brzuszka. Niestety okazuje się jednak, że w jej życiu nie zawsze jest kolorowo. W ostatnim wpisie aktorka wyznała, że przechodzi obecnie gorszy okres, który w dużej mierze związany jest z budową domu.
Jestem zmęczona. Naprawdę zmęczona. #lovemyjob , #actresslife i w ogóle, i to prawda. Ale w sytuacji, gdy za chwilę pojawi się Nowy Ludzik, a ja nie mam dla niego nic, dosłownie nic, bo zaiwaniam, żeby domknąć budowę domu, która rozpoczęła się, gdy wszystko (robocizna i wszystkie materiały budowlane) było minimum 40% tańsze, to dopada mnie zmęczenie. Nawet nie fizyczne, wszystko jest ok, ja jestem ok (jak na trzecią ciążę po 40-stce 🤰🏻), Ludzik jest ok, lekarze mówią "jest ok". Ale psychiczne jestem wykończona - wyznaje na Instagramie.
W dalszej części wpisu Dereszowska zapewnia, że wcale nie narzeka na swoją sytuację. Po prostu daje do zrozumienia, że ona również miewa gorsze dni.
I wiem, wiem, zaraz pojawi się mnóstwo wpisów, że mi się we łbie poprzewracało, że jestem w komfortowej sytuacji, dom budujemy, a ja narzekam… Nie narzekam. Dzielę się. Mam dziś mały kryzysik po nieprzespanej nocy i parę przemyśleń do przepracowania. Z kilku powodów musimy dokończyć budowę (przynajmniej wnętrze) na… już 😱🤷♀️ Ja też bardzo chcę ten temat domknąć, mieć z głowy, móc iść dalej, wrócić do naszego "Życia Sprzed Budowy". I wiem, że wielu z Was mnie zrozumie.
Pod wpisem Dereszowskiej prędko zaroiło się od licznych słów wsparcia:
Powodzenia i wytrwałości. Kobieta jest siłą.
Kryzysy ludzka rzecz, a od jutra alleluja i do przodu.
Dacie radę, będzie dobrze!
Każdy ma prawo mieć gorszy dzień. Dużo siły życzę - czytamy.
Posłuchaj najnowszego odcinka Pudelek Podcast!