Trwa ładowanie...
Przejdź na

Dziadek ZAMORDOWAŁ SYNA żeby ochronić przed nim bitą wnuczkę!

106
Podziel się:

64-latek stanie przed sądem za morderstwo. Zrezygnował z obrońcy i wpłacenia kaucji...

Dziadek ZAMORDOWAŁ SYNA żeby ochronić przed nim bitą wnuczkę!

Niedawno w miejscowości niedaleko miasta Mobile w stanie Alabama doszło do tragicznego zdarzenia. 64-letni Hubbard Junior Hall zastrzelił własnego syna, Marka Halla, stając w obronie swojej 12-letniej wnuczki. Postrzelony mężczyzna wykrwawił się na miejscu. Dziadka aresztowano i postawiono zarzut morderstwa.

Jak donosi magazyn People do tragedii doszło wieczorem, gdy 41-letni Mark z córką oraz babcią dziewczynki wracali z meczu baseballowego w Mobile. Ojciec był trenerem drużyny, w której grała 12-latka. Podczas drogi powrotnej Mark odebrał telefon, według szeryfa Stephena Arthura prowadzącego sprawę rozmowa "miała coś wspólnego z jego córką i mocno go rozzłościła". Od tamtego momentu zaczęła się przemoc, ojciec zaczął bić dziewczynkę.

Cokolwiek panu Hallowi powiedziała osoba po drugiej stronie linii, rozzłościło go to i zaczął zadawać ciosy córce - twierdzi Artur. Napaść i bicie trwało całą drogę samochodem do domu.

12-latka miała spędzić noc u dziadków i Mark dojechał do ich domu. Odwiózł swoją matkę i wszedł do domu rodziców, ale poinformował ich, że zabiera dziecko na noc do siebie. Dziadek widząc, co się stało wcześniej zainterweniował i zażądał, żeby wnuczka została u niego.

Zareagował i powiedział "Nie zabierzesz jej ze sobą. Ona zostaje z nami" - powiedział mediom szeryf. A kiedy Mark odwrócił się, żeby zabrać ze sobą dziecko, Hubbard postrzelił go z pistoletu kaliber .25 trafiając w lewą stronę ciała. Najwyraźniej wystrzelony pocisk trafił w żebra i zrykoszetował w głąb klatki piersiowej, powodując rozległe krwawienie.

Około 20:15 na miejsce przyjechała policja i zastała Marka leżącego na podłodze w salonie.

Wykrwawił się na śmierć zanim udało się przetransportować go do szpitala - poinformował Arthur.

Hubbard Hall został aresztowany i zabrany do domu poprawczego w Hrabstwie Baldwin. Choć mógł wyjść za kaucją 100 tysięcy dolarów, nie tylko zdecydował się nie wpłacać pieniędzy, ale także zrezygnował z obrońcy. Mark Hall był prawnym opiekunem 12-latki, nie wiadomo, w jakich był stosunkach z jej matką. W aktach policyjnych nie było żadnych doniesień o wcześniejszej przemocy wobec córki.

To z pewnością była bardzo pechowa sytuacja - podsumował szeryf. Byłoby lepiej, gdyby Hubbard wziął telefon, poprosił o wsparcie służb porządkowych i pozwolił, żeby ktoś inny zajął się tą sytuacją.

Hubbard Junior Hall, dziadek 12-latki:

Zastrzelony Mark Hall z 12-letnią córką:

Zobacz także: Psycholog o Kajetanie P.: "Zabójcy bywają spokojni i sympatyczni"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(106)
Gość
7 lat temu
Sytuacja musiała być poważna, ze zdecydował się zabić własne dziecko
gość
7 lat temu
Widocznie to nie był jedyny taki przypadek i ojciec od dawna wiedział, że syn jest agresywny
gość
7 lat temu
UWOLNIC DZIADKA !!!
gość
7 lat temu
Eh... Gdyby nie musiał, to by tego nie zrobił. Widocznie nie widział innego wyjścia z tej sytuacji, a musiał chronić wnuczkę. Mam nadzieję, że dostanie sprawiedliwy wyrok.
Gość
7 lat temu
Jedno zdjęcie córki z cenzurą, a drugie już nie. Moim zdaniem dobrze zrobił. Każdy człowiek który podnosi rękę na bezbronne dziecko zasługuje na smierć
Najnowsze komentarze (106)
gość
7 lat temu
szatan na przepustce
gość
7 lat temu
Szkoda ze Ja nie mialam takiego dziadka
m
7 lat temu
Dobrze ze tą dziewczynką ma 12 lat to opowie tak naprawdę co się dzialo
gość
7 lat temu
Jasne zdecydowal sie zabic pewnie chcial go nastraszyc al o tylko ostrzdc a pechnchcialnze takbto wyszlo... no trudno....
Sasasa
7 lat temu
Te cienie pod oczami dziadka wygladaja jak tatuaż więzienny...
Gość
7 lat temu
Nalezalo sie gnojowi
B.
7 lat temu
To co dzieje sie w amerykanskich rodzinach z dziecmi jest straszne , mieszkam tu od 25-ciu lat i obserwuje na przykladzie kolegow i kolezanek mojego syna , rodziny zastepcze to najczesciej patologie , duzo biedy przemocy i narkotykow niestety chociaz pewnie z perspektywy Polski moze trudno uwierzyc w amerykanska biede ale ona jest i to na duza skale choc nikt o tym nie mowi.
gość
7 lat temu
Tak jak u nas wezwana policja nic by nie zrobiła bo ojciec sadysta był opiekunem. Dziadek dobrze zrobił ale zal człowieka bo nie bedzie sie opiekowała wnuczka.. Ze ten b****k nie zyje to dobrze nikogo juz nie skrzywdzi.
kolaGość
7 lat temu
Powinien dostac nagrode
gość
7 lat temu
brawo dziadek!!
gość
7 lat temu
Biedny dziadek......Dobrze zrobil
gość
7 lat temu
Dziadek na medal!
Gość
7 lat temu
Szkoda dziadka uchronił wnuczkę od agresywnego syna który łał ja i biedny poniesie za to karę ..
gość
7 lat temu
czytam i prubuję zrozumieć,ojciec zabija dziecko w obronie wnuczki,niesamowite zdarzenie,a zarazem smutne bardzo.
...
Następna strona