Trwa ładowanie...
Przejdź na

Z OSTATNIEJ CHWILI: Nie żyje Chris Cornell

130
Podziel się:

Wokalista Soundgarden i Audioslave miał 52 lata.

Z OSTATNIEJ CHWILI: Nie żyje Chris Cornell

Jak informują media za oceanem, dziś w nocy czasu polskiego zmarł Chris Cornell, muzyk i wokalista zespołów Soundgarden i Audioslave. Miał 52 lata.

Smutną wiadomość przekazał jego menedżer, Brian Bumbery. Cornell, który był aktualnie w trasie koncertowej, zmarł w środę wieczorem w Detroit. Jego "śmierć była nagła i niespodziewana", a żona i dzieci muzyka są nią "zszokowane". W oświadczeniu przekazanym Associated Press rodzina zapewnia, że będzie współpracować ze służbami medycznymi i policją, celem wyjaśnienia przyczyn tej tragedii.

Cornell i Soundgarden w latach 90. byli jedną z najjaśniejszych gwiazd sceny grunge'owej, obok Nirvany czy Alice in Chains.

Zobacz także: Atak nożownika na poczcie w Kielcach
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(130)
gość
7 lat temu
Jeden z najlepszych wokali EVER! Bardzo przykry news.
S
7 lat temu
Szkoda, młody był :(
gość
7 lat temu
ludzie przestańcie nienawidzić i hejtowac wszystko dookoła, widzicie jakie życie jest ulotne :(
gość
7 lat temu
no nieeee :(
gość
7 lat temu
smutna wiadomość
Najnowsze komentarze (130)
Iwona
7 lat temu
Narkotyki alkohol używki za duzo kasy mają i to jest w tym wypadku nieszczęście
gość
7 lat temu
takie gwiazdy odchodzą, a zostają tacy pseudo muzycy. ŻAL ogromny
gość
7 lat temu
a ja sobie odpuściłam ich koncert...Black hole sun .... czarna dziura i tyle.....
gość
7 lat temu
Strasznie przykre, odszedł utalentowany człowiek, w dodatku dość młody. Black hole sun zostanie z fanami na zawsze :(
gość
7 lat temu
[*]
gość
7 lat temu
dopiero co się zeszli, nowy album, nowa trasa... to nie powinno się tak skończyć :(
gość
7 lat temu
black hole sun
gość
7 lat temu
poczułam, jakby serce mi pękło, kiedy to przeczytałam. Wspaniały Chris. Będzie mi go brakować.
Gość
7 lat temu
Płaczę. Czemu akurat on...
gość
7 lat temu
Soundgarden, Nirvany, Alice in Chains, Pearl Jam to cały mój okres nastoletni. Strasznie smutne.
gość
7 lat temu
W Rolling Stones podali, że najprawdopodobniej było to samobójstwo, powiesił się. Strasznie przykre. Niby miał wszystko karierę, pieniądze, nawet rodzinę. Ale coś było nie tak. Kolejny idol mojego dzieciństwa odszedł.
gość
7 lat temu
pudel, nie wygłupiaj się, sto trzydziesty któryś komentarz i >600 plusów, buahahaha
Gość
7 lat temu
Czyżby nie zaakceptowal planu NWO?
Gość
7 lat temu
O ku.....
...
Następna strona