Trwa ładowanie...
Przejdź na

Fabijański NIE CHCE już pracować z Vegą. "Daliśmy sobie tyle, ile mogliśmy"

52
Podziel się:

"Przychodzą do mnie oferty ról na bardzo wysokim poziomie artystycznym" - ujawnia Sebastian. Cóż, u Patryka nie mógł na takie liczyć...

Fabijański NIE CHCE już pracować z Vegą. "Daliśmy sobie tyle, ile mogliśmy"

Patryk Vega ma szanse zapisać się w historii polskiego filmu jako jeden z najbardziej impregnowanych na krytykę reżyserów. Vega, kręcący hurtowo filmy jeden za drugim, już dawno przestał zwracać uwagę na ich poziom artystyczny. Krytycy filmowi mniej więcej od czasu Pitbulla. Niebezpiecznych kobiet ostrzegają, że filmy Vegi mają tyle wspólnego z prawdziwym kinem, co disco polo z prawdziwą muzyką.

Przy tempie, w jakim pracuje, trudno oczekiwać przemyślanego przekazu, a raczej zbioru luźno powiązanych ze sobą scenek, no ale najważniejsze, że publiczność dopisuje, więc i kasa się zgadza. Co gorsza, reżyser, który potrafi nakręcić dialog tylko pod warunkiem, że co drugie słowo jest przekleństwem, popadł ostatnio w dziwną manię religijną i zaczął opowiadać o swoim dążeniu do świętości oraz obecności Ducha Świętego.

To wszystko sprawiło, że dawni znajomi trochę się od niego odsunęli. Maja Ostaszewska i Magdalena Cielecka już na etapie kompletowania ekipy Botoksu uprzedziły Vegę, że będą musiały bardzo poważnie zastanowić się nad dalszą współpracą i ostatecznie przemyślenia wypadły "na nie".

Teraz z ekipy Vegi wykrusza się Sebastian Fabijański. Odtwórca roli psychopatycznego Cukra w Niebezpiecznych kobietach uznał, że z artystyczną wizją Patryka oraz jeszcze bardziej niepokojącymi wizjami duchów, jest mu nie po drodze.

Moja współpraca z Patrykiem była bardzo intensywna - przypomina w Fakcie Fabijański. Teraz już się zakończyła. Nawzajem daliśmy sobie tyle, ile mogliśmy. Moja decyzja spowodowana jest poniekąd darem od losu, jako że przychodzą do mnie oferty ról na bardzo wysokim poziomie artystycznym.

No, rzeczywiście, u Patryka takie role to towar raczej deficytowy, więc trudno się dziwić Sebastianowi.

Byłbym tylko wtórny, a chcę iść do przodu - tłumaczy w tabloidzie. To jest kwestia eksploatowania siebie w danym kontekście z danymi ludźmi. Uznałem, że to nie jest moja droga.

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(52)
gość
6 lat temu
Lepsza jedna dobra rola rocznie,niż grać tę samą postać w pięciu filmach Vegi.
Anka
6 lat temu
I dobrze! Niech się ceni chłopak!
gość
6 lat temu
Niech się rozwija,nie ma sensu trwać przy reżyserze tylko dlatego,że Cię wylansował. Niestety dobre,mocne kino z którego zasłynął Vega,zaczął sprowadzać do poziomu wyreżyserowanego przez niego filmu"Ciacho". Postawił na ilość,a nie na jakość.
Gość
6 lat temu
Standard u aktorów, nie chce skończyć jak Rysiek i Hanka
Gość
6 lat temu
Jaki on jest przystojny
Najnowsze komentarze (52)
Gość
6 lat temu
Dla mnie sebastian jest najlepszy. Bez niego nie byloby tak ekscytujacego filmu. Brawo
Gość
6 lat temu
Dla mnie sebastian jest najlepszy. Bez niego nie byloby tak ekscytujacego filmu. Brawo
gość
6 lat temu
Fabijański pasuje do ról psychopatów i agresywnych gości - kogo chce zagrać niby? Papieża?
Cezar
6 lat temu
Jak mawiał major Gross: posiedzimy rok na bezrobociu to inaczej będziemy śpiewać... :)
gość
6 lat temu
Fabijanski to klasa do dobrego kina akcji lub dreszczowca a nie granie gościa po dopalaczach ;)
gość
6 lat temu
Po co te wypowiedzi. Zaistnial dzieki Vedze. To po sukcesie w jego filmach zostal zauwazony i posypaly sie lepsze propozycje. Wystarczylo podziekowac bo pewnie byl to dla niego fajny czas i tyle.
Gość
6 lat temu
Taki sam narcyz jak Vega.
gość
6 lat temu
o matko, Vega wyglądał kiedyś jak gruby p***c z dyskoteki ze wsi :D buraczany bardzo :D
gość
6 lat temu
No i dobrze. Życzę powodzenia w ambitnych prodykcjach, bo Vegie leczy swoje ego kręcąc coraz gorsze filmy (chociaż film to za duże określenie na ten chłam). Patryś, większego napisu na szaliczku nie bylo, ojojo, jaka szkoda.
gość
6 lat temu
Gwiazdorzy. Jeszcze za nim zatęskni.
Gość
6 lat temu
Wy durnie z pudelka. Jemu chodzi o to ze nie chce grac w takim formatach typu bron panienki przekrety itd. Moze woli sprobowac w komedii romantycznej. A wy juz k***a jakies wymysly
gość
6 lat temu
A to się Vega zmartwi...
gość
6 lat temu
Vega ma swoją ekipę "aktorzyn", których nikt inny już nie zatrudni, bo wstyd. Zwłaszcza Warnke i Stramowski.
gość
6 lat temu
Boże, skąd zachwyty nad nim? Dla mnie miał straszną rolę, ogólnie ciągle mi się z nią kojarzy i nie moge powiedziec aby on byl przystojny bo az mnie odpycha...