Trwa ładowanie...
Przejdź na

Wydała 2 tysiące na pobranie krwi pępowinowej

248
Podziel się:

"Kasia zdecydowała się na to, bo woli dmuchać na zimne".

Wydała 2 tysiące na pobranie krwi pępowinowej

Katarzyna Glinka wychodzi z założenia, że lepiej zabezpieczyć się na wszelki wypadek. Jej urodzony na początku lutego tego roku syn Filip chowa się świetnie, jednak na wypadek jakiegoś nieszczęścia, ma rodzaj polisy ubezpieczeniowej wykupionej przez zapobiegliwą mamę.

Kiedy tylko Kasia dowiedziała się, że zostanie mamą, od razu razem z mężem Przemkiem podjęli decyzję o pobraniu krwi pępowinowej i przechowywaniu jej w banku komórek macierzystych - mówi w rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy znajoma aktorki.

Zabieg pobrania krwi pępowinowej podczas porodu nie jest tani. Jego koszt to około 2 tysiące złotych. Roczna opłata za jej przechowywanie w banku komórek macierzystych wynosi 400 złotych. Glinka zdecydowała jednak, że spokój o przyszłość syna wart jest takich pieniędzy.

Kasia jak każda mama ma nadzieję, że nigdy nie dojdzie do sytuacji, w której będzie trzeba wykorzystać krew pępowinową, ale zdecydowała się na jej przechowywanie, bo woli dmuchać na zimne - mówi informator tabloidu.

Przypomnijmy, że Glinka i jej mąż rodzicami zostali na początku lutego. Zobacz: "Dzidziuś jest śliczny i zdrowy"

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(248)
gość
12 lat temu
jest prawie druga, a ja zamiast uczyć się do matury siedzę na pudelku i czatuje żeby być na pierwszej stronie, jestem psychiczna...
gość
12 lat temu
boże a wiecie ile kosztuje zrobienie mięsnego jeża ;/
gość
12 lat temu
Normalna procedura, powszechnie dostępna i w sumie relatywnie niedroga. nie kumam o co chodzi? News z d....
gość
12 lat temu
niech napisze o tym książke
gość
12 lat temu
zrobilabym to samo jesli bym miala taka kase jak ona.
Najnowsze komentarze (248)
gość
12 lat temu
pewnie nie wniknęła w temat... krew pępowinowa miała swój boom, i po tym, jak się okazało, żę nie jest gwarantem udanej walki z chorobami, wiele banków krwi upadło.
gość
12 lat temu
Ale sensacja. Zarabiam o wiele mniej niz Pani Glinka i też podjęłam decyzję o pobraniu krwi pępowinowej. Jak można z takimi pierdołami biegać do prasy. Może więcej prywatności zachować dla siebie.
gość
12 lat temu
podobne do siebie :)
gość
12 lat temu
No i co w tym dziwnego. Ja nie zarabiam kokosów a też córce zbankowałam krew. Skoro dostaję co roku zwrot podatku 1100 zł na dziecko to chyba z tego mogę wydać 400 zł na opłatę. Każda matka może to zrobić.
gość
12 lat temu
2tyś - mnie krew pępowinowa za bliźniaki tyle nie kosztowała???? - w złotej strzykawce to przechowuje?????
gość
12 lat temu
i mądrze zrobiła powinno to być pobierane za darmo dla wszystkich matek i ich dzieciaczków
gość
12 lat temu
cichopkowa nie powinna prowadzic programu z poradami dla mam! km ona jest? ledwo co urodzila dzieciaka i juz wielka mama i znawczyni sie znalazla. tam powinna byc osoba ktora ma z 40 lat doswiadczenia albo i lepiej ktora wychowala kilkoro dzieci
gość
12 lat temu
ja też i co z tego pytam?!
gość
12 lat temu
ŁADNE KOBIETKI:)
gość
12 lat temu
matki polki masakra
ivss
12 lat temu
Z pierwszym dzieckiem jest zawsze tak samo, a jak przychodzi na świat drugie to już nie ma takiej spiny.
gość
12 lat temu
ale sensacja ja tez to zrobilam i kilka moich znajomych tez!!!
gość
12 lat temu
rzeczywiście sprawa na tyle niesamowita żeby o tym pisać. Ja kupiłem wczoraj ipada za 3000 może też wrzucimy na główną pudelka?
gość
12 lat temu
To tylko chory wymysł. Jeżeli dziecko zachoruje, to nie uratują go komórki macierzyste z krwi pępowinowej, jest duże prawdopodobieństwo, że w krwi pępowinowej komórki macierzyste też będą uszkodzone.
...
Następna strona