Trwa ładowanie...
Przejdź na

Rosati: "Nie śpię na pieniądzach!"

486
Podziel się:

"Wystąpiłam w "Tańcu z gwiazdami", żeby kupić mieszkanie." Trudny start w dorosłość...?

Rosati: "Nie śpię na pieniądzach!"

Weronice Rosati bardzo zależy, żeby ludzie uważali, że jest samodzielna i nie miała w życiu łatwo. To dość trudne do osiągnięcia dla córki milionerów, w dodatku ze sławnym nazwiskiem. Na szczęście w show biznesie nic nie jest nie do osiągnięcia. Weronika przekonuje więc, że nie korzysta z pomocy rodziców, a mamę prosi jedynie o sukienki, które reklamuje na imprezach. Zobacz: Rosati: "Od 16. roku życia zarabiam na siebie"

Wiadomo, ile zarabia poseł i wiadomo, ile zarabia profesor. A moja mama projektuje niemasowe ubrania. Na tym nie zbija się żadnego majątku – przekonuje w wywiadzie z Show.

Rosati przyznaje również, że w programach rozrywkowych bierze udział jedynie dla pieniędzy. Dzięki występom w Rankingu gwiazd i Tańcu z gwiazdami kupiła mieszkanie i odłożyła pieniądze na życie w Stanach.

Wzięłam w nich udział, by kupić mieszkanie albo mieć na jakiś czas spokojnego życia w USA – mówi po czym zapewnia, że nie jest bogata: Przez to muszę robić rzeczy, które oczywiście wcale nie są złe, ale nie robiłabym ich, gdybym spała na pieniądzach.

Wierzycie, że naprawdę miała trudny start w dorosłość?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(486)
gość
12 lat temu
biedna tez nie jest i nie wie co to pensja głodowa wymyślona przes tuska
gość
12 lat temu
Tak mi jej żal, że się popłakałam :P
gość
12 lat temu
Spoko, ale i tak mało kto jej uwierzy.
gość
12 lat temu
bez przesady, jej tatuś ma wielki majątek zdobyty za czasów gorącej współpracy z komunistami wątpię, żeby kiedykolwiek dostała rólkę chociażby w pitbullu, gdyby nie nazywała się rosati
gość
12 lat temu
jak te dzieci bogatych i wpływowych rodziców zawsze się tłumaczą! my naprawdę wiemy, jak funkcjonuje świat i że Weronika Rosati z rodziny szewca nigdy nie miałaby szans na przygodę z show biznesem....
Najnowsze komentarze (486)
gość
11 lat temu
Moim zdaniem, nie jej wina, ze ma bogatych rodzicow. Sama chce do czegosc dojsc, przynajmniej w czesci, a nie liczy na tatusia. To sie chwali, a poza tym ma talent i jest ladna. Powodzenia.
gość
12 lat temu
Tylko glebokie wyrazy wspolczucia !!! Zosia - Samosia -:)
ptaszek
12 lat temu
To nie Tusk wymyślił minimalne pensje! Jak się jest magistrem i niczego się nie wie, to trzeba zapytać sprzątaczki.
gość
12 lat temu
a ja spie na materacu
gość
12 lat temu
To nie jej wina, że ma zamożnych rodziców.
gość
12 lat temu
bylogume uzywac?
gość
12 lat temu
czemu ta lasunia wyglada zawsze na 4o lat wiecej, wtf?
gość
12 lat temu
Nooo BIDULKA myślał by kto. Mieszkanie kupić za występy w tańcu albo na pobyt w USA. Mi się to nawet nie marzy a gdyby nie rodzice to nie miałabym gdzie mieszkać ja, maż i nasze dzieci. O czym my mówimy...
gość
12 lat temu
jasne...
Mon
12 lat temu
Dla mnie to zwykła hipokryzja. Sama pochodzę z dość zamożnej rodziny. Nigdy nie udawałm biedaczki, ale nigdy też nie epatowałam tym co mam. Wiado ,że jest wiele ludzi zawistnych i jak sie dowiedzą ,tylko ,że masz więcej niż oni to zaraz będą cie opluwać plotowac i obrażać. Ale ja wychodzę z takiego założenia ,że to ich problem a nie mój. Nie będę ich przepraszać za to ,że stać mnie na to czy na tam to. Pani Weronice chyba wydaję się ,że jak będzie grała biedaczkę to zyska wspólczucie ludzi i będą ja bardziej lubili, albo pomyślą że jest taka jak oni. Moim zdaniem , żeby zyskać prawdziwy szacunek u ludzi to nie warto bawic się w takie gierki. Ale jest to tylko moje subiektywne oddczucie, mogę się mylić.
gość
12 lat temu
mądrzy rodzice nie dają dzieciom pieniędzy ,albo niezbyt dużo ,aby pozwolić na rozwój i samodzielność .Tylko nowobogaccy postępują inaczej .
gość
12 lat temu
ha!ha!ha! wielka ściema
gość
12 lat temu
Biedactwo, moze założymy fundację wspierająca potrzeby Weroniki? Ja daję 1% ze swojego przyszłego podatku.
gość
12 lat temu
biedaczka :-( chyba się jej dołożę do skarpetek z moich 1300 miesięcznie!
...
Następna strona