Jeszcze do niedawna tylko gwiazdy chwaliły się doskonałym ciałem w tydzień po porodzie. Większość z nich fundowała sobie plastykę brzucha w trakcie cesarskiego cięcia, a następnie prosto z porodówki szła na siłownię. Tydzień potem pozowały już na ściankach. Obecnie internet zalewa fala zdjęć kobiet, które są bardzo szczupłe i wysportowane w ciąży, zaś po porodzie w ekspresowym tempie wracają do formy. Wiele z nich zostaje potem celebrytkami, ucząc inne mamy, jak zachować "idealne ciało". Często porady te są niebezpieczne dla zdrowia.
Specjalizująca się w zaburzeniach odżywiania psycholog z australijskiego uniwersytetu zbadała, jak zdjęcia płaskich brzuchów tydzień po porodzie i chwalących się szczupłym ciałem mam wpływają na kobiety, które nie chudły tak szybko. Okazuje się, że z powodu mocniejszej wytwarzanej przez media społecznościowe presji coraz więcej mam zapada w depresję poporodową, albo... głodzi się szkodząc dziecku.
Zwykłe kobiety czują się, jakby były przegrane. Uważają, że nie są wystarczająco dobrymi matkami i kobietami, bo nie schudły w tydzień od porodu. Nie chcemy, aby młode mamy stresowały się ciałem, które musi powoli dojść do siebie po ogromnym wysiłku, jakim jest ciąża. Ten czas powinny spędzić na zaciskaniu więzi z dzieckiem i odpoczynku. Niestety, większość z nich nie akceptuje swojego ciała. Zdjęcia chudych mam powodują u innych depresję - powiedziała Jo Lamble.
Wiele z naszych pacjentek zaczęło odchudzać się będąc jeszcze w ciąży. Należy być szczupłą nie tylko po porodzie, ale także przez 9 miesięcy oczekiwania na dziecko. Wszystko to wina gwiazd i kobiet, które albo mają dobre geny, albo same się katują - dodała.
Moda na bycie super chudą mamą panuje także wśród naszych celebrytek. Zosia Ślotała do ósmego miesiąca ciąży wyglądała, jakby zjadła duży obiad. Zobacz: CIĄŻOWY brzuszek Zosi Ślotały… (ZDJĘCIA)
Ostatnio największe emocje wzbudziło zaś wyznanie Pauliny Krupińskiej, która zapewnia, że karmi piersią, mimo że wydaje się to niemożliwe... Zobaczcie jej zdjęcia bez stanika: Krupińska: "Karmię piersią i będę karmić tak długo, jak to możliwe"