Awantura o finanse w "Kuchennych rewolucjach". Magda Gessler musiała zareagować. "Porąbało cię? To jest twój biznes"
Nowy odcinek "Kuchennych rewolucji" obfitował w ogromne emocje. Między jedną z pracowniczek a właścicielem restauracji doszło do ostrej wymiany zdań. Magda Gessler musiała reagować.
"Kuchenne rewolucje" są jednym z ulubionych programów widzów TVN-u. Magda Gessler od lat bierze pod lupę lokale z całej Polski i stara się pomóc zaprowadzić w nich porządek - od zmian w menu, przez metamorfozę wnętrz aż po przeprowadzenie ważnych rozmów z właścicielami biznesów.
Magda Gessler o owocowej desce Meghan Markle: "Nienawidzę, jak ktoś drobi mi na kawałki"
Właściciel restauracji nie chciał wypłacać wynagrodzenia
Nowy odcinek "Kuchennych rewolucji" jak zwykle obfitował w ogromne emocje. Między wspólnikami doszło do emocjonującej konfrontacji związanej z kwestiami finansowymi. Jedna z pracownic miał pomagać w prowadzeniu biznesu, a kiedy poprosiła o zapłatę za wykonaną pracę, usłyszała, że nie wiązała ich żadna umowa.
To jest wyrwane z kontekstu! Stwierdzenie takie padło, ale to nie padło bez przyczyny. To było przy lawinie wymiany cios za cios. To nie jest tak, że ja jej nie chcę pieniędzy dać, że ja mam schowane w kieszeni. Mamy naprawdę ciężko. To nie ja umowę przygotowałem - bronił się właściciel restauracji.
Oburzona Gessler szybko zareagowała:
A tego się nie robi w ten sposób!
Po chwili widzowie dowiedzieli się, że "Michał podarł umowę i powiedział, że żadnej umowy nie będzie". Magda Gessler nie wytrzymała i wyrzuciła właścicielowi restauracji, że to on powinien zadbać o formalności.
To trzeba było samemu tę umowę zrobić! Najlepiej zrzucić to wszystko, powiedzieć zrób umowę. No porąbało cię? No ale porąbało cię? To jest twój biznes. Dlaczego on ma robić umowę? - grzmiała restauratorka.