Blanka Lipińska odpakowuje EROTYCZNY kalendarz adwentowy: "To jest generalnie produkt dla ZBOCZUCHÓW"
Blanka Lipińska otrzymała nie byle jaki, bo erotyczny kalendarz adwentowy. Celebrytka wymieniła, co się w nim znajduje i zasugerowała, że to idealny prezent dla kobiet.
Blanka Lipińska zyskała sławę dzięki serii książek pt. "365 dni". Napisane przez nią powieści stały się bestsellerami i nawet je zekranizowano. 40-letnia celebrytka dzięki temu może korzystać ze wszystkich wad i zalet show-biznesu. Gwiazda chętnie prezentuje też publicznie swoje co najmniej kontrowersyjne opinie, przez co nierzadko sprowadza na siebie kłopoty.
Zobacz także: Blanka Lipińska ciepło o dzieciach pukających do drzwi w Halloween: "DRUT POD PRĄDEM powinien załatwić sprawę"
Serce "wirtuozki" polskiej literatury erotycznej skradł Paweł Baryła. Mężczyzna często przewija się w instagramowych publikacjach Lipińskiej. We wrześniu pisarka obszernie relacjonowała pogarszający się stan zdrowia partnera, który zachorował na boreliozę. Na szczęście sytuacja wróciła do normy i oboje zdają się znów cieszyć wspólnym życiem. Zwłaszcza że święta zapowiadają się dla nich dość interesująco...
"Wisi mi to kilogramem kitu co mówi ona, co mówi pani Ewa Kasprzyk" - Lipińska odpowiada Siekluckiej
Blanka Lipińska chwali się erotycznym kalendarzem adwentowym
Autorka "365 dni" chętnie zapraszana jest do współprac reklamowych, a zbliżający się okres świąteczny powoduje, że pojawia się znacznie więcej propozycji. Blanka przyjęła właśnie jedną z takich ofert, a produktem, który teraz zareklamowała na swoim Instagramie, jest... erotyczny kalendarz adwentowy. Lipińska zasiadła przed obiektywem ze swoim partnerem, a następnie zaczęła prawić, jak świetny jest to prezent.
Zwracam się tutaj do panów. To jest najlepszy kalendarz adwentowy, jaki możecie kupić swojej kobiecie (...). A wiecie dlaczego? Bo kupujecie go sami sobie - tłumaczyła.
Zobacz także: Blanka Lipińska tłumaczy, dlaczego nazywa dzieci "NIEWYCHOWANYMI BACHORAMI". Pomógł jej ChatGPT...
Po chwili było jeszcze mocniej, bo pisarka zaczęła wymieniać, co można znaleźć w promowanym przez nią zestawie.
9 sex toys, 5 takich softowych rzeczy, na przykład do jakiegoś BDSM, jakieś pejcze, te sprawy, 6 body and cream items, 4 akcesoria do zabaw i kabel USB - wyliczała.
Od razu wyjaśnimy, że kabel USB nie ma służyć do tego, o czym myślicie, a do ładowania przyrządów znajdujących się w środku. Blanka na sam koniec określiła, dla jakiej grupy odbiorców jest ten kalendarz.
To jest generalnie produkt dla zboczuchów - dodała.
Gwiazda otworzyła następnie dwa "okienka", w których znajdowała się regulowana "łapka" oraz rozpinany rękaw. Proponowany przez Lipińską zestaw nie należy jednak do najtańszych, bo trzeba za niego zapłacić blisko 3 tys. złotych.
Sprawilibyście taki prezent swojej drugiej połówce?