Blanka Lipińska odpiera zarzuty o stosowanie Ozempicu i pokazuje zdjęcie sprzed 7 lat: "Dla tych wszystkich znawców"
Blanka Lipińska w ostatnim czasie przeczytała sporo komentarzy sugerujących, że sięga po Ozempic. Rozwścieczona celebrytka odkopała swoje stare zdjęcie i odpowiedziała hejterom. W punkt?
Blanka Lipińska od lat stara się dbać o swoją sylwetkę. Pisarka erotyków pozostaje wierna rygorystycznej diecie, z której całkowicie wyeliminowała węglowodany. Jej jadłospis opiera się głównie na tłuszczach roślinnych i zwierzęcych, nabiale oraz zielonych warzywach. Oprócz tego zrezygnowała z alkoholu i stara się spożywać jak najmniej kalorii dziennie.
Blanka Lipińska nie ukrywa, że zdarzało jej się korzystać z medycyny estetycznej, jednak sam wygląd sylwetki zawdzięcza jedynie swojej ciężkiej pracy. Oprócz trzymania się diety, pozostaje aktywna fizycznie, czym chętnie dzieli się na Instagramie. Mimo to pojawiają się komentarze, że nie osiągnęła efektu szczupłego ciała w naturalny sposób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka Lipińska mówi drogich biletach lotniczych i o zakupie domu w Hiszpanii: „Droga przez mękę”
Blanka Lipińska ostro o stosowaniu Ozempiku
Blanka Lipińska w ostatnim czasie przeczytała wiele komentarzy na temat tego, że rzekomo stosuje Ozempic. Celebrytka odkopała swoje zdjęcie sprzed siedmiu lat, na którym już mogła pochwalić się zgrabną sylwetką. Zaznacza, że wówczas lek na cukrzycę nie był dostępny w Polsce.
Do tych wszystkich znawców, którzy uważają, że to ciało zrobił Ozempic - słuchajcie geniusze, lek ten w Polsce dostępny jest od czterech lat, a zdjęcie jest sprzed siedmiu lat. Ale już nawet abstrahując od dat, Ozempic pali tłuszcz, ale i mięśnie, nie wiem, ile białka musiałabym jeść, żeby tak wyglądać, biorąc go. I jeszcze jedno, skoro wystarczy wziąć zastrzyk to w czym problem? Bierz i tak wyglądaj! - pisała rozwścieczona Blanka Lipińska na Instagramie.