Blanka Lipińska bardzo lubi majstrować przy swoim wyglądzie. Już ponad rok temu w wywiadzie dla Dzień Dobry TVN zapewniała, że przed dalszym "upiększaniem" powstrzymywały ją swego czasu jedynie ograniczenia finansowe.
Nigdy nie będę udawać, że mam dietę zmieniającą rysy twarzy. Jestem zrobiona na tyle, na ile było mnie stać. Na tyle, ile uznałam, że będę wyglądać jeszcze w miarę naturalnie, by nie przypominać "kobiety-kota" - wyznała.
Celebrytka nie może obecnie narzekać na brak pieniędzy, więc spełnia swoje wszystkie zachcianki. Ostatnio np. pozbyła się aparatu i poddała się zabiegowi podcinania dziąseł. Blania dumnie pokazuje ząbki followersom na Instagramie, lecz część z nich nie zauważyła znacznej różnicy w jej wyglądzie.
Czy mogłabyś wstawić zdjęcie przed i po zębów? Nie widzę różnicy po aparacie - dopytywała jedna fanka.
Lipińska pokazała więc, jak wyglądał jej zgryz 12 lat temu i wyjaśniła, co skłoniło ją do wykonania "bondingu".
A gdyby ktoś się zastanawiał dlaczego to zrobiłam? Na następnym story jest moje zdjęcie przed jakąkolwiek korektą zgryzu, było naprawdę źle. (...) Wniosek... Otóż kiedy ktoś wam mówi, że zęby zmieniają twarz to ma rację, więc po 1 robi się to dla zdrowia, a po drugie człowiek naprawdę wygląda lepiej z ładnymi zębami, nie czarujmy się. Także moi kochani - są różne aparaty, różne techniki, zdrowie jest fajne i ładne - wyznała.
Jesteście pod wrażeniem metamorfozy Blani?
