Sonia i Maja Bohosiewicz morsowały z "Człowiekiem lodu". Robi wrażenie? (ZDJĘCIA)
Sonia Bohosiewicz od paru dni wstawiała na Instagram enigmatyczne fotki z wycieczki, którą urządziła sobie ze swoją siostrą Mają. Dziewczyny wyjechały do Szwecji, żeby wyciszyć się i zahartować swoje ciało ćwiczeniami ze słynnym Wim Hofem.
Maja i Sonia Bohosiewicz, siostry aktorki zawodowo, a prywatnie - przyjaciółki. Razem na ściankach i czerwonym dywanie, a ostatnio również na wakacjach: bez dzieci, bez męża - to czas tylko dla nich.
Obie celebrytki dość oszczędnie relacjonowały ten wyjazd, jakby starały się utrzymać go w tajemnicy. Przemycały oczywiście fragmenty swojej nowej rzeczywistości: malutka szwedzka miejscowość, ćwiczenia ciała i ducha. Na jednym z postów Sonia Bohosiewicz otagowała Wim Hofa, holenderskiego poszukiwacza przygód, znanego jako "Człowiek lodu" ze względu na swoją zdolność kontroli temperatury ciała i odporność na ekstremalne zimno.
Okazało się, że siostry Bohosiewicz wyjechały razem na obóz Wim Hofa i pod okiem mistrza integrowały się z innymi śmiałkami, medytowały oraz... morsowały! Brzmi fajnie?
Małgorzata Foremniak łamie przepisy drogowe
Siostry Bohosiewicz morsują ze słynnym "Człowiekiem lodu"
Maja i Sonia Bohosiewicz razem ćwiczyły metodę Wim Hofa, która opiera się na trzech filarach:
- ćwiczeniach oddechowych,
- ekspozycji na zimno,
- medytacji.
Jej praktyka ma wzmocnić odporność organizmu, zredukować stres, wpłynąć na poprawę samopoczucia oraz zwiększenie energii. Siostry Bohosiewicz wspólnie z innymi kursantami morsowały, medytowały i ćwiczyły oddech. Na zdjęciach obie wyglądają na niezwykle zadowolone z intensywnego turnusu.
Ja jeszcze o całym roku nie chce.Jeszcze to zbieram .Ale mogę za to o wypadzie do @iceman_hof, szalonego człowieka lodu, który postanowił być szczęśliwy.Z ręką na sercu polecam taki obóz, takie spotkanie, takie oddychanie, takie morsowanie. Nie chce zabrzmieć, jak ezo Halina, ale to co się tam zadziało, przeskoczyło moje oczekiwania. @majabohosiewicza tak, że tam razem byłyśmy w tym, to już odlot.
To co, kto poczuł się przekonany?