Blanka Lipińska została chrzestną, choć NIE WIERZY W BOGA. "Niczego się po mnie nie należy spodziewać"
Blanka Lipińska podczas sesji pytań i odpowiedzi na Instagramie wylała herbatkę i odpowiedziała na kilka wyjątkowo niewygodnych kwestii. Zdradziła m.in. że... nie robi bliskim prezentów na święta.
Blanka Lipińska zasłynęła jako autorka erotyków, które w krótkim czasie stały się wydawniczym fenomenem. Jej nazwisko trafiło na usta wszystkich za sprawą powieści "365 dni" i choć książka była gęsto krytykowana - za styl, tematykę oraz promowanie toksycznych wartości - to trylogia sprzedała się w oszałamiającym nakładzie ponad 1,5 mln egzemplarzy, a ona w 2019 r. była najlepiej zarabiającą polską pisarką.
Potem - ekranizacja, popularność, celebryckie życie, ścianki i czerwone dywany. Blanka Lipińska chętnie relacjonuje swoje życie w social mediach, pokazując widzom luksus, ezgotyczne wakacje i "prawdziwe" pieniądze. Lipińska bez oporów mówi też operacjach plastycznych, seksie, relacjach i własnych kompleksach. Bezkompromisowo porusza także tematy religijne, co we wciąż konserwatywnej Polsce, wcale nie jest takie oczywiste i może wiązać się z konsekwencjami utraty followersów oraz publicznej sympatii.
Blanka Lipińska tuż przed Bożym Narodzeniem zdecydowała się otworzyć puszkę Pandory i odpowiedzieć na kilka okołoświątecznych pytań. Jej wyznania mogą wywołać niezłą burzę!
"Wisi mi to kilogramem kitu co mówi ona, co mówi pani Ewa Kasprzyk" - Lipińska odpowiada Siekluckiej
Blanka Lipińska nie obchodzi świąt. Jest też chrzestną, która nie poczuwa się do swoich obowiązków
Blanka Lipińska jest zadeklarowaną ateistką. Nie przeszkodziło jej to jednak zaakceptować roli matki chrzestnej. Na Instagramie ujawniła, że zgodziła się na to, chociaż absolutnie nie zmienia jej to podejścia do tej instytucji.
Zostałam [chrzestną - przyp. red.] dwukrotnie. Zaznaczając, że nie ma to dla mnie żadnej wartości i niczego po mnie spodziewać się w tej kwestii nie należy
Ktoś chyba nie przemyślał swojego wyboru. Nie będzie auta z salonu na 18. urodziny... Zaraz potem Blanka dodała, że nie kupuje prezentów na Gwiazdkę swoim bliskim.
Ile razy ja mam to jeszcze powiedzieć? Nic [nie kupujemy - przyp. red.], bo nie obchodzimy świąt. A Ty swoim coś kupiłaś na Chanukę, Id-al-Fit, Diwali albo Nowruz?
Pisarka pozostaje bardzo konsekwentna w swoim postanowieniu, chociaż jeszcze w 2024 r. opublikowała na Instagramie zdjęcie wygenerowane przez AI przy świątecznym stole i opatrzyła je życzeniami dla swoich widzów.
Kochani, SPOKOJU! Miłości! Bliskości! Nie tylko na dziś - na zawsze. Bądźcie tu i teraz! I cieszcie się tym! - napisała Blanka, nie omieszkając podkreślić, jak cieszy się, że nie musi już robić takich fotek, "myć głowy i chałupy dekorować".