Zaskakujący koniec "Tańca z Gwiazdami". Polsat zdecydował za widzów
Czwarty odcinek "Tańca z Gwiazdami" za nami. Tym razem znanym uczestnikom na parkiecie towarzyszyły bliskie osoby. Werdykt tanecznego show był zaskakujący.
Polska wersja "Tańca z Gwiazdami" zadebiutowała w 2005 roku. Na przestrzeni dwóch dekad telewidzowie podziwiali taneczne zmagania mniej lub bardziej znanych osobistości, a niektóre występy wspomina się do dziś. Mimo upływu czasu program nadal jest jednym z najchętniej oglądanych formatów rozrywkowych w kraju, gromadząc przed telewizorami wielomilionową publikę.
Tydzień temu rywalizację w "TzG" zakończyły aż dwie pary. Trzeci odcinek 16. edycji show rozpoczął się nietypowo, bo od dogrywki. Głosami jurorów z programem pożegnali się wówczas Cezary Trybański i Izabela Siekierska. Z walki o kryształową kulę wykluczeni zostali również Grażyna Szapołowska i Jan Kliment. Eliminacja jak zwykle wzbudziła sporo emocji i podzieliła widzów.
PRZYPOMNIJMY: Grażyna Szapołowska pożegnała się z "TzG". Widzowie podzieleni werdyktem: "To są chyba jakieś jaja"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tomasz Wygoda wymownie o Agnieszce Kaczorowskiej w "TzG". Tak tłumaczy słowa koleżanki, które padły z jej ust rok temu
"Taniec z Gwiazdami". Kto odpadł w czwartym odcinku?
Równie wielu emocji dostarczył czwarty odcinek 16. edycji "Tańca z Gwiazdami", podczas którego uczestnicy zatańczyli u boku najbliższych. Doniesienia na temat doboru gości specjalnych wywołały sporo szumu w mediach jeszcze przed emisją odcinka.
Nie brakowało wzruszeń, zabawnych momentów i zaskoczeń, a w studiu unosiła się rodzinna atmosfera. Co ciekawe, tym razem z programem nie musiała pożegnać się żadna para. Prowadzący poinformowali, że wszyscy uczestnicy jak i ich punktacja przechodzą do kolejnego odcinka.
Odetchnęliście z ulgą?