Dominika Serowska zachwyca się relacją Pauliny Smaszcz z synem: "Chciałabym mieć taką ze swoim, kiedy dorośnie"
Dominika Serowska ujawnia kulisy spotkania z Pauliną Smaszcz i jej synem Franciszkiem. Okazuje się, że "wroginie" Katarzyny Cichopek miały okazję zapoznać się bliżej w ramach wspólnego projektu. Partnerka Marcina Hakiela nie ukrywa, że zapałała do "kobiety-petardy" sympatią. "Świetnie się razem czuliśmy w swoim towarzystwie, zwłaszcza poza kamerami" - wyjawiła.
Dominika Serowska i Marcin Hakiel niedawno wrócili z Grecji, gdzie przebywali w ramach zawodowych zobowiązań. Na miejscu spotkali Paulinę Smaszcz i jej syna Franciszka, co wywołało spore zainteresowanie w mediach.
Śmieszki Marcin Hakiel i Dominika Serowska reagują na zamieszanie wokół "Kurzopków". "MY TEŻ JUŻ PO"
Jak udało się ustalić "Faktowi", chodziło o nagrania do projektu, którego premiera ma być jeszcze tej jesieni. Praca pracą, ale spotkanie na planie programu zaowocowało zacieśnieniem znajomości między Dominiką i Marcinem a Pauliną i Frankiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Elizka Trybała broni Kaczorowskiej po słowach Smaszcz. Celebrytka nie wytrzymała: "Nie wiem, skąd ta nienawiść się bierze"
Wspólny projekt w Grecji
Paulina Smaszcz podzieliła się na Instagramie informacją o wspólnym projekcie z synem. "Kobieta-petarda" powstrzymała się jednak przed ujawnieniem szczegółów tajemniczej produkcji.
Mama i syn - zaczynamy wspólny projekt! Czekaliśmy na ten moment i wreszcie nadszedł - napisała.
Zacieśnienie znajomości
Chyba nikogo nie powinien zdziwić fakt, że Hakielowie zjednoczyli szyki ze Smaszcz, szczególnie gdy dzielą wspólnych "wrogów" - mowa tu oczywiście o Katarzynie Cichopek i Macieju Kurzajewskim, którzy zresztą też odwiedzili ostatnio Grecję, prowokując falę plotek, jakoby wzięli tam ślub.
Po powrocie do Polski, na lotnisku Okęcie, paczka świeżo upieczonych "przyjaciół" zamieściła w sieci wspólną fotkę, którą wywołała na Instagramie niemałą sensację. Biorąc pod uwagę, jaką furorę w mediach wywołały zdjęcia tej czwórki z lotniska, redaktorzy Faktu poprosili Dominikę Serowską o komentarz.
Mogę powiedzieć tylko tyle, że byliśmy na wspólnych nagraniach, ale więcej na ten moment zdradzić nie mogę. Świetnie się razem czuliśmy w swoim towarzystwie, zwłaszcza poza kamerami. Dodam, że chciałabym mieć taką fajną relację z moim synkiem, kiedy dorośnie, jaką ma Paulina z Frankiem - stwierdziła mama małego Romea.
Myślicie, że na naszych oczach rodzi się właśnie kolejna medialna przyjaźń?