W sobotę w Mediolanie żałobnicy oddali hołd Giorgio Armaniemu. Słynny projektant odszedł w czwartek w wieku 91 lat. Na miejscu pojawiła się także Donatella Versace, która zdobyła się na wyjątkowy gest.
W czwartek media obiegła smutna wiadomość o śmierci legendarnego projektanta Giorgio Armaniego. Modowy guru odszedł w wieku 91 lat, a w ostatnich miesiącach miał się zmagać z poważnymi problemami ze zdrowiem. Do ostatnich dni jednak pracował i śledził nowinki z branży, a w jego projekty od lat ubierały się największe gwiazdy.
W sobotę w Mediolanie żałobnicy oddali hołd Armaniemu, a wśród nich wypatrzono wiele ważnych osobistości świata mody. Na miejscu zjawiła się m.in. Donatella Versace, która miała okazję poznać projektanta już wiele lat temu.
Dziś zdobyła się natomiast na ważny gest i przybyła z bukietem białych kwiatów, które złożyła przed Armani Theatre, gdzie Giorgio prezentował swoje najważniejsze projekty. Daily Mail donosi, że skryta za ciemnymi okularami Donatella kiwała jedynie głową, żegnając projektanta w milczeniu i z klasą.
Świat stracił dziś prawdziwego giganta. Zapisał się w historii i pamięć po nim nigdy nie zaginie - pisała, gdy media ogłosiły przykre wieści.
Donatella Versace była w tłumie żałobników, którzy oddali hołd Giorgio Armaniemu.
Projektantka znała Armaniego od wielu lat.
Hołd dla Armaniego w Mediolanie.