Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Dyskoteka, której inwestorem jest Grzegorz Hyży, zatruwa życie mieszkańców Poznania: "Żyjemy jak na Woodstocku, TYLKO BŁOTA BRAKUJE"

187
Podziel się:

Poznański oddział "Gazety Wyborczej" informuje o dramacie mieszkańców Poznania, których życie zatruwa hałas z dyskoteki Ozazu. Grzegorz Hyży twierdzi, że nie jest członkiem zarządu spółki, a jedynie inwestorem, czemu przeczą jednak informacje z KRS.

Dyskoteka, której inwestorem jest Grzegorz Hyży, zatruwa życie mieszkańców Poznania: "Żyjemy jak na Woodstocku, TYLKO BŁOTA BRAKUJE"
Dyskoteka Ozazu zatruwa życie mieszkańców Poznania. Grzegorz Hyży odcina się od sprawy (AKPA)

Poznański oddział "Gazety Wyborczej" donosi o lokalnym skandalu, którego jednym z bohaterów stał się Grzegorz Hyży. Jak donosi wspomniane medium, życie mieszkańców tego miasta od miesięcy zatruwa dyskoteka Ozazu, która funkcjonuje w centrum i w bliskim sąsiedztwie lokali mieszkalnych. Na dziedzińcu kamienicy umieszczono scenę koncertową, bar z drinkami oraz antresolę.

Klub Ozazu solą w oku poznańskich mieszkańców. "Żyjemy jak na Woodstocku"

W obszernej relacji Filipa Siudy pojawiły się nie tylko komentarze mieszkańców, których życie codzienne zamieniło się w piekło przez ciągły hałas, lecz także opisano opieszałość służb, które miały pozostać głuche na zgłoszenia w tej sprawie. Dziennikarz opisuje, że po pomiarze hałasu miały być one znacznie przekroczone, a dyżurny policji jedynie rozkładał ręce.

No tak, znamy sprawę, ale co mamy zrobić? Zamiast do nas dzwonić, piszcie skargi do urzędu miasta - radził. Zgłoszenie przyjęto, ale ponoć nikt ostatecznie się tam nie zjawił.

Relacje osób, które od miesięcy muszą żyć w ociążliwym hałasie, także w nocy, relacjonują sytuację jako dramatyczną. Nie mogą spać, odgłosy imprez muszą zagłuszać telewizorami, a o przepływie świeżego powietrza w gorące letnie dni mogą tylko pomarzyć z racji pozamykanych okien.

Śpię w słuchawkach, a młodszy brat przy włączonym telewizorze. Ale to nic nie daje. Babcia bierze tabletki nasenne, a i tak po kilka razy budzi się w nocy - relacjonuje jedna z nastolatek. Starszy mężczyzna jej wtóruje: Żyjemy tu jak na Woodstocku, tylko błota brakuje.

Jak opisano w tekście, rada osiedla usiłowała umówić się na spotkanie z osobami wymienionymi jako decyzyjne w sprawie działalności klubo-dyskoteki Ozazu, jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło. Dramat mieszkańców wciąż trwa.

Rada osiedla Stare Miasto próbowała umówić spotkanie z Grzegorzem Hyżym i menedżerem lokalu, ale żaden z podanych terminów im nie pasował - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Usłyszał za oknem dziwny hałas. Nie mógł uwierzyć własnym oczom

Skandal wokół poznańskiego klubu Ozazu. Jaki związek ma z tym Grzegorz Hyży?

Nazwisko znanego wokalisty nie pojawia się w tekście bez przyczyny, gdyż, jak zauważono, widnieje on w Krajowym Rejestrze Sądowym jako współudziałowiec i członek zarządu spółki. Miejsce jest też reklamowane jego nazwiskiem w mediach społecznościowych, jako "Ozazu by Hyży", a on sam wystąpił na otwarciu lokalu pod koniec czerwca tego roku. Drugą osobą decyzyjną ma być biznesmen Ahmed Chehid Sarsar, którzy wszystkim zarządza.

Dziennikarze postanowili więc zapytać o sprawę Grzegorza, który, po kilku próbach nieudanego kontaktu, przesłał redakcji oświadczenie w formie SMS-a. W krótkiej odpowiedzi odcina się od miejsca, które promowanie jest jego nazwiskiem i twierdzi, że jest wyłącznie jego inwestorem.

Grzegorz Hyży nie jest członkiem zarządu ani właścicielem miejsca, w związku z czym nie jest uprawniony do udzielania informacji i odpowiadania na pytania w jego imieniu. Aktualnie pozostaje tylko i wyłącznie inwestorem - przytoczono treść SMS-a.

Sarsar później potwierdził jego słowa, twierdząc, że Hyży nie jest członkiem zarządu Ozazu od końca sierpnia, a dane w KRS nie zostały jeszcze zaktualizowane. Zapewniał również, że poziom hałasu jest na bieżąco monitorowany, a skargi mieszkańców na hałas nigdy do niego nie dotarły. Postawiona na podwórzu scena ma być z kolei "użytkowana sporadycznie".

Nieprawidłowości dopatrzyła się też miejska konserwatorka zabytków, której zgoda miała obejmować tylko "postawienie nieprzytwierdzonych do podłoża podestów". Dyskoteka musi dostosować się do szczegółów postępowania w tej sprawie, a odmowa może słono kosztować. Urząd miasta potwierdził, że w maju 2023 wydał koncesję na sprzedaż alkoholu w Ozazu, reszta szczegółów jest w trakcie ustalania.

To miasto pozwoliło na taką działalność w dzielnicy mieszkaniowej - zauważa Lidia Koralewska. Nie wiemy, czy poszczególne wydziały urzędu miasta przewidziały skalę uciążliwości takiego miejsca na otwartej przestrzeni, bez możliwości wygłuszenia. Chyba że to samowola.

Z pytaniem zwrócono się do prezydenta Poznania - na razie bez odpowiedzi.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(187)
fajnie
7 miesięcy temu
Czyli można bezkarnie dręczyć ludzi którzy są na skraju załamania. Wystarczy byc tylko inwestorem i czerpać zyski. aha.
Flawless
7 miesięcy temu
Pewnie on był "twarzą" inwestycji, a jakiś poznański "biznesmen" odwalił lipę.
Jojo
7 miesięcy temu
Wstyd Hyży!!!!!!!
gość
7 miesięcy temu
Niech powie ile dostał dofinansowania podczas pandemii.Na pewno z własnej kieszeni nie zainwestował.
Gość
7 miesięcy temu
To samo dotyczy piwiarni przy osiedlach mieszkaniowych w całej Polsce.Brak jakichkolwiek przepisów umożliwiających mieszkańcom interwencję. Żeby jedna rodzina zarabiała , cierpią całe osiedla.
Najnowsze komentarze (187)
Lili
7 miesięcy temu
Ale teraz da się sprawdzić przez internet w KRS czy jest w trakcie rozpatrywania wniosek o zmianę zarządu. Wszystko na wyciągnięcie ręki.
Malina
7 miesięcy temu
Zrobić im od czasu do czasu nalot z lomotem. Oj, jak zaboli to się opamietaja. Jeśli władzę nie potrafią albo nie chcą ztibic porządku to trzeba brać sprawy w swoje ręce. I niech potem nie narzekają ze nie wiedzieli. Krótko na temat.
nick
7 miesięcy temu
No cóż, rozumiem, ze hałas i uciążliwość, ale ludzie którzy tam mieszkają, mieszkają w samym centrum jednego z największych miast w PL, gdzie jest pełno klubów, barów, restauracji i gdzie od lat toczy się życie towarzyskie. Więc serio są zdziwieni, że latem odbywają się imprezy? Tak jest od lat. Poza tym zawsze się mogą wyprowadzić i na pewno znajdzie się inwestor, który chętnie kupi ich lokal. Akurat tam mieszkania raczej do tanich nie należą. Choć pewnie lokatorzy są tego świadomi i celowo tam zostają, licząc na zysk kiedyś w przyszłości.
Masakra
7 miesięcy temu
Nigdy go nie trawiłam niech u siebie zrobi taki syf.Nie chodzić na koncerty i nie kupować jego płyt. To jest nie do pomyślenia aby ludzią takie piekło robić
Ewa
7 miesięcy temu
Ktoś wydał na to zgodę do cholery !
Miki
7 miesięcy temu
Przecież ten artykuł został napisany za kasę konkurencji... i taki jest fakt To co została napisane jest kłamstwem.... Jestem każdego dnia w tym miejscu i klub OZAZU nigdy nie gra głośno i nie przeszkadza! to klub na poziomie, to na ulicy Wrocławskiej hałas robią uliczni grajkowie którzy przekraczają hałas kilku krotnie i kluby lokale na ulicy Wrocławskiej! Klub OZAZU jest na podwórzu gdzie są tylko i wyłącznie firmy i nie graniczy z żadnymi mieszkańcami i jeśli hałasy docierają na ulice Za Bramka to nie są to hałasy z OZAZU!!! i taki jest fakt...
jamma
7 miesięcy temu
Ale szukanie sensacji na isle, ulica Wrocławska w Poznaniu to ulica klubów, pubów, kawiarni i dyskotek, całe zycie starego rrynku odkad jest rozkopany w drobny mak (czyli juz z 2 lata- brawo Poznan) przeniosło sie własnie na Wrocławska.
Gość
7 miesięcy temu
OD KIEDY ROZSTAŁ SIĘ Z MAJĄ,To NISKO UPADŁ. Na Dobre mu to nie Wyszło 🤣🤣🤣🤣🤣😂😂😂😂😂😂👎👎👎👎👎👎👎👎
MarkMerc
7 miesięcy temu
Inwestorem lub celebryta i nikt cię nie ruszy
Xxx
7 miesięcy temu
Wstyd Panie Hyzy może przeniosą pod Pana dom dyskotekę żeby doznawał pan codziennie emocji jak ci mieszkańcy .czego oczekiwać jak inwestorem jest jakiś arab albo muzułmanin wszystko w temacie tylko gdzie urzędnicy schowali się
ABCD
7 miesięcy temu
Miasta powinny mięć wyznaczone strefy na różne typy działalności i problemy nie będą miały racji bytu TO TYLE i aż tyle ,w tym kraju TRUDNE DO OGARNIĘCIA i absolutnie nie do osiągnięcia.
aaaaa
7 miesięcy temu
co cóż celebrytom można wiele ... chyba trzeba z tym skończyć, prawo jest podobno równe dla każdego
Wrrrrr
7 miesięcy temu
Wybraliście sobie rozrywkowego prezydenta, to nie płaczcie teraz. Pan prezydent i rada miasta mają was w głębokim poważaniu.
Twój ból
7 miesięcy temu
No jak to, przecież pani poseł z PO podobno zakłócała porządek używając megafonu. Tu jest wielokrotnie większy hałas i policja nie wie co robić? Będzie wiedziała jak zaczną krzyczeć o 25O tysiącach wydanych na lewo wiz, czy jak będą skandowaćć osiem gwiazdek?
...
Następna strona