Dziennikarz skrytykował akcent Justyny Steczkowskiej: "Słuch absolutny, a angielski KOSZMARNY". Gwiazda odpowiedziała
Justyna Steczkowska przytyku dotyczącego swojego angielskiego nie omieszkała pozostawić bez odpowiedzi. Tłumacząc się, porównała się do Moniki Bellucci, Penelope Cruz oraz Bjork...
Justyna Steczkowska to niewątpliwie jedna z bardziej uznanych polskich wokalistek. W związku z tym, że gwiazda raczy słuchaczy swoim wokalem już od 25 lat, świętowała ostatnio hucznie jubileusz kariery.
Przypominamy: Opole 2022. Drapieżna Justyna Steczkowska świętuje na scenie 50. urodziny i jubileusz kariery (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wywiad Fabijańskiego: kulisy, konsekwencje i oświadczenia
Artystka stale działa muzycznie. Kilka tygodni temu zaprezentowała fanom nowy utwór "D.N.A" wraz z teledyskiem, a w miniony weekend jako gość specjalny wystąpiła podczas gali Mister Supranational 2022. W trakcie imprezy transmitowanej przez Polsat piosenkarka wykonała hit Tiny Turner z filmu o przygodach Jamesa Bonda z 1995 roku - "Golden Eye".
We wtorek Justyna postanowiła podzielić się z instagramową publicznością nagraniem z ostatniego występu.
Jak Wam się podoba takie wykonanie "Golden Eye"? - dopytuje i apeluje pod wideo: Tylko błagam, nie piszcie, że nie jestem tak dobra jak Tina, bo to jest oczywiste.
Znaczna większość komentarzy była pozytywna, a obserwatorzy, stosując się do zaleceń idolki, nie porównywali jej do amerykańskiej gwiazdy.
Cudnie było!;
Mnie się bardzo podoba. Stworzyła pani swoją interpretację i brzmi inaczej. Bardzo ciekawie;
Wow, jak dla mnie wyszło świetnie! - zachwycają się fani.
Pod filmem pojawiło się jednak i kilka bardziej krytycznych uwag.
Wykonanie strasznie. To nie twój repertuar. (...);
Uwielbiam panią, ale niestety tym razem to nie to. Pierwszy raz zdarzyło mi się, że nie jestem w stanie przesłuchać pani wykonania do końca... Aż boli, gdy się tego słucha. Proszę zostać przy polskim repertuarze;
Niestety, nie za każdym razem pani Justyna musi być perfekcyjna. Tym razem porwała się na kawałek za mocny do jej skali wokalnej - czytamy.
O mało przychylny komentarz pokusił się też dziennikarz Adrian Nychnerewicz, który wytknął Justynie zły akcent.
Jak to jest, że ponoć słuch taki absolutny, a angielski taki koszmarny - napisał.
W obronie artystki błyskawicznie stanęli jej wielbiciele.
Nie trzeba mówić wybitnie po angielsku, żeby wybitnie umieć śpiewać - zauważyła jedna z internautek.
Nie przesadzałbym z tym wybitnie - odpisał jej mężczyzna.
Nychnerewicz doczekał się odpowiedzi także od samej Steczkowskej.
Ach, to ty Adrianku! Kiedy otworzysz na mnie swoje serce i przestaniesz mnie hejtować? Zaoszczędziłbyś trochę czasu dla siebie i obojgu byłoby nam milej - zaczęła sympatycznie, następnie tłumacząc:
Co do angielskiego, to jestem Polką, więc nic dziwnego, że mam wschodni akcent.
W dalszej części komentarza piosenkarka postanowiła porównać się do zagranicznych gwiazd:
Penelope Cruz mówi po angielsku z mocnym hiszpańskim akcentem i jest światowej sławy aktorką. Piękną, wybitnie utalentowaną i docenioną przez świat filmu i fanów. Nikomu jej akcent nie przeszkadza. Podobnie z akcentem jest u Bjork, Moniki Bellucci i innych artystów. Sztuka to emocje i uczucia, a nie idealny język - skwitowała.
Ma rację?