Echa ślubu Bezosa i Sanchez. "Kupieni przyjaciele i bezwstydny pokaz demoralizującego bogactwa" (OKIEM PUDELKA)

Lato w pełni, a w show-biznesie jeszcze goręcej, bo celebryci potrafią podnieść temperaturę jak nikt inny. Za nami tydzień pełen taniego blichtru, kontrowersji i wypowiedzi, których autorzy pewnie szybko pożałują. O kim tym razem przeczytacie w naszym podsumowaniu "Okiem Pudelka"?

Okiem Pudelka Okiem Pudelka
Źródło zdjęć: © Instagram, KAPiF
Piotr Grabarczyk "Grabari"

Nie ma wątpliwości, że wydarzeniem mijającego tygodnia był najbardziej medialny ślub tego roku, a może i dekady? Na ślubnym kobiercu stanęli bowiem Jeff Bezos i Lauren Sánchez, a na uroczystości na malowniczej wyspie San Giorgio Maggiore w Wenecji zjawiła się cała plejada znanych gości. Nie obyło się bez dramatów, bo niebiosa nie zawsze sprzyjały bogaczom - najpierw z Wenecji próbowali wypędzić ich jej mieszkańcy, a później przyjęcie powitalne pary przerwała gwałtowna burza. Jest to w jakiś słodki sposób pocieszające, że Bezos wydał na imprezę kilkadziesiąt milionów dolarów, kupił ukochanej drogocenne kamienie, dizajnerskie suknie i przyjaciół-celebrytów, a nawet okładkę amerykańskiego "Vogue’a". A pogody kupić nie mógł, ha! Ot, jakiś powód do uśmiechu dla nas maluczkich, oglądających tę weselną hucpę z oddali.

Śledząc relacje z tego "najpiękniejszego dnia w życiu" młodej pary nie sposób nie stracić tchu - prywatne helikoptery i jachty, Dolce & Gabbana, stado gwiazd maszerujących grzecznie za marchewką z dolarów i wszech obecny przepych faktycznie robią wrażenie, ale to raczej dystopijny niż sielski obrazek. Tak bezwstydny pokaz demoralizującego bogactwa, odarty z prostej radości, za to udekorowany jedwabiem i kwasem hialuronowym, który desperacko prosi cały świat, aby na niego patrzeć, wzbudza i zazdrość, i ciary żenady jednocześnie. Owszem, patrzymy na te wszystkie błyskotki i zoperowane twarze z przyklejonymi uśmiechami, ale bardziej z smutnego obowiązku niż faktycznej ekscytacji. Bezosa byłoby stać na to, aby zorganizować wesele, z którego na światło dzienne nie wydostałaby się nawet jedna fotografia, ale wtedy ktoś by przecież mógł pomyśleć, że w tej całej ceremonii chodzi o miłość. Tak czy inaczej, zakochanym życzymy oczywiście szczęścia. I jeszcze więcej pieniędzy!

Na polskim, nieporównywalnie biedniejszym podwórku, również się działo. Wielki medialny powrót zaliczył Quebonafide, który z okazji swoich pożegnalnych koncertów na Stadionie Narodowym udzielił kilku wywiadów i przypomniał nam, jak dużo celebryci zyskują wizerunkowo, gdy po prostu milczą. Największym echem odbiła się wizyta rapera w Kanale Zero, gdzie zdradził m.in., że "widzi dzieciaczki" z Martyną Byczkowską, zaprzeczył jakoby był kiedykolwiek użytkownikiem twardych narkotyków i zasugerował, że w II turze wyborów prezydenckich nie zagłosował, a jeśli jednak zjawił się przy urnie wyborczej, to postawił krzyżyk przy nazwisku Karola Nawrockiego. Wszystko w oparach mało składnych, chaotycznych wypowiedzi i wyartykułowanym lęku, że ludzie go "powieszą". Jak widać, można strugać obwieszonego złotem twardziela, ale takiemu to od razu kolanka miękną, gdy trzeba obronić swoje poglądy.

Premierę miał również musical o życiu gwiazdora, a internauci szybko dopatrzyli się w nim nawiązań do jego związków z Natalią Szroeder i Roksaną, obecną partnerką Bedoesa, którym miał rzekomo życzyć m.in. "toksycznego chłopaka" i… braku orgazmów. Tutaj diagnoza może być tylko jedna: niebezpieczny przerost ego. Tęsknimy za czasami, gdy miała porywać nas sztuka i wartość muzyczna dzieła, ale z polskimi gwiazdorami jest trochę jak z umawianiem się z facetem tuż po rozstaniu - randki traktuje jak terapię. "To coś więcej niż spektakl. To zaproszenie do doświadczenia -osobistego, prawdziwego i nieoczywistego" - reklamował spektakl Quebo. Chyba podziękujemy tym razem, a Natalii i Roksanie życzymy, żeby muzami "artystów" były już tylko na własne życzenie.

A skoro przy podziękowaniach jesteśmy, to powinniśmy podziękować również za niekończący się festiwal "sharentingu", który regularnie funduje swoim odbiorcom Hanna Zborowska. Internetowa celebrytka, uzależniona od relacjonowania swojego życia w sieci, to spełnienie marzeń instagramowych psychologów szukających materiałów na kolejny post "przestrzegający". Zborowska najwyraźniej nie chce zawodzić pokładanych w niej nadziei i rozpędzona leci już na grubo. Ostatnio z niewiadomego dla trzeźwo myślących ludzi powodu zdecydowała się zrelacjonować wizytę u lekarza z jedną z córek i rozprawiać do telefonu o tempie jej rozwoju, macicy i jajnikach. Wszystko rzecz jasna doprawione wulgaryzmami i spojrzeniem, które woła o pomoc, ale zamiast po nią sięgnąć, widzi jedynie swoje odbicie w aparacie telefonu. Pytanie o istnienie granic wydaje się w tym przypadku jedynie prowokacją, bo jesteśmy przekonani, że, niestety, Zborowska nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

Żyjemy w czasach, gdy pierwsze pokolenie dzieci wystawianych w sieci na publiczną konsumpcję zaczyna pozywać już za to swoich rodziców. Patrząc na sharentingujących celebrytów z polskim dowodem, szczerze liczymy na dotarcie tego trendu również i do nas…

Wykształcenie Quebonafide
Wykształcenie Quebonafide © YouTube
Pożegnalna przemowa Quebonafide
Pożegnalna przemowa Quebonafide © TikTok | @20innocent30
Żona Jeffa Bezosa, Lauren Sánchez, w magazynie "Vogue"
Żona Jeffa Bezosa, Lauren Sánchez, w magazynie "Vogue" © Instagram@laurensanchezbezos
Lauren Sanchez Bezos kisses Jeff Bezos as they depart from the Aman hotel during wedding celebrations the day after their wedding in Venice, Italy, 28 June 2025. EPA/DANIEL DAL ZENNARO Dostawca: PAP/EPA.
Lauren Sanchez Bezos © PAP | PAP/EPA/DANIEL DAL ZENNARO
Hanna Zborowska
Hanna Zborowska © Instagram
Hanna Zborowska z córkami
Hanna Zborowska z córkami © Instagram

Wybrane dla Ciebie

Julia Dybowska z fryzurą czesaną przez wiatr prezentuje ekstremalnie szczupłą sylwetkę na pokładzie luksusowego jachtu
Julia Dybowska z fryzurą czesaną przez wiatr prezentuje ekstremalnie szczupłą sylwetkę na pokładzie luksusowego jachtu
Martyna Wojciechowska żegna Katarzynę Stoparczyk wzruszającym wpisem: "Świat dzisiaj zamilkł"
Martyna Wojciechowska żegna Katarzynę Stoparczyk wzruszającym wpisem: "Świat dzisiaj zamilkł"
Podano pierwsze szczegóły wypadku, w którym zginęła Katarzyna Stoparczyk. "Jedno z aut najechało na tył drugiego"
Podano pierwsze szczegóły wypadku, w którym zginęła Katarzyna Stoparczyk. "Jedno z aut najechało na tył drugiego"
Katarzyna Stoparczyk współprowadziła "Duże dzieci" w TVP. Po latach GORZKO mówiła o produkcji
Katarzyna Stoparczyk współprowadziła "Duże dzieci" w TVP. Po latach GORZKO mówiła o produkcji
Monika Richardson żegna Katarzynę Stoparczyk: "Miałyśmy się spotkać za chwilę"
Monika Richardson żegna Katarzynę Stoparczyk: "Miałyśmy się spotkać za chwilę"
Katarzyna Stoparczyk nie żyje. Dziennikarka radiowa oraz telewizyjna zginęła w wypadku
Katarzyna Stoparczyk nie żyje. Dziennikarka radiowa oraz telewizyjna zginęła w wypadku
Orlando Bloom PRZERWAŁ MILCZENIE po rozstaniu z Katy Perry: "Jestem wdzięczny"
Orlando Bloom PRZERWAŁ MILCZENIE po rozstaniu z Katy Perry: "Jestem wdzięczny"
Uczestnik "Ninja vs Ninja", który złamał kręgosłup na planie, przekazał nowe wieści. Wspomniał o zabezpieczeniu toru
Uczestnik "Ninja vs Ninja", który złamał kręgosłup na planie, przekazał nowe wieści. Wspomniał o zabezpieczeniu toru
Jelly Frucik będzie podchodził drugi raz do matury z matematyki, z której zdobył 14 procent. "Mam korepetytora"
Jelly Frucik będzie podchodził drugi raz do matury z matematyki, z której zdobył 14 procent. "Mam korepetytora"
Paweł P. WYDAŁ OŚWIADCZENIE ws. Iwony Wieczorek i oskarża funkcjonariuszy: "Nie mam już nic do stracenia"
Paweł P. WYDAŁ OŚWIADCZENIE ws. Iwony Wieczorek i oskarża funkcjonariuszy: "Nie mam już nic do stracenia"
Caroline Derpienski skarciła Lukę za ZARABIANIE NA DZIECKU. W jego OBRONIE stanęli internauci
Caroline Derpienski skarciła Lukę za ZARABIANIE NA DZIECKU. W jego OBRONIE stanęli internauci
Doda twierdzi, że Mandaryna została skrzywdzona w Sopocie. Wspomina też o KUPOWANIU GŁOSÓW: "Firmy inwestowały 60 tysięcy w karty"
Doda twierdzi, że Mandaryna została skrzywdzona w Sopocie. Wspomina też o KUPOWANIU GŁOSÓW: "Firmy inwestowały 60 tysięcy w karty"