Eleganccy Amal i George Clooneyowie mkną na kolację nad jeziorem Como. 47-letnia prawniczka jak zwykle skradła show
Amal i Georoge'a Clooneyów najczęściej można spotkać nad jeziorem Como. Aktualnie przebywają w Lombardii w związku z Festiwalem Filmowym w Wenecji. Zobaczcie ich najnowsze zdjęcia.
George Clooney, znany aktor, zdobył uznanie dzięki rolom w filmach takich jak "Ocean's Eleven", "Grawitacja" czy "Idy marcowe". Jego kariera obejmuje również działalność reżyserską i produkcyjną, co czyni go jedną z najbardziej wpływowych postaci w Hollywood. 64-latek ma nie tylko udane życie zawodowe, ale i prywatne. Od 2014 roku jest mężem Amal, prawniczki specjalizującej się w prawach człowieka. Para spełnia się w rolach rodziców ośmioletnich bliźniąt, Elli i Alexandra.
Przypominamy: George Clooney musiał pozbyć się siwizny dla nowej roli na Broadwayu. "Moje dzieci będą się ze mnie non stop śmiać"
Clooneyowie stanowią jeden z najbardziej rozpoznawalnych duetów w show biznesie. Ich związek, pełen wzajemnego wsparcia i zrozumienia, jest często podziwiany przez media i fanów na całym świecie. Nic dziwnego, że są zapraszani na największe branżowe wydarzenia i pozostają w zasięgu zainteresowania fotoreporterów. Paparazzi najczęściej fotografują ich w okolicach jeziora Como. To właśnie tam George i Amal mają jedną ze swoich posiadłości. Położoną w miejscowości Laglio nieruchomość Villa Oleandra gwiazdor nabył ponad 20 lat temu.
Ostatnio znów przyuważono ich nad słynnym jeziorem. Aktor i prawniczka aktualnie przebywają we Włoszech w związku z Festiwalem Filmowym w Wenecji, który rozpocznie się w środę. W poniedziałek "przyłapano" ich w drodze na kolację do jednej z wykwintnych restauracji. Tym razem nie byli sami. Towarzystwa dotrzymywali im Shailene Woodley i grupa przyjaciół. Uwagę jak zwykle zwracała stylizacja Amal. 47-latka zaprezentowała się w sukience z puchatym dołem i rękawami oraz opuszczonymi ramionami. Jej kreacja była w modnym kolorze masełkowej żółci. George postawił na szary garnitur i czarny T-shirt. Zakochani maszerowali, trzymając się pod rękę.
Zobaczcie. Miło się na nich patrzy?