Fame MMA 13: Robert Pasut o nieczystych zagraniach przeciwnika: "Szarpał mnie za ucho" (WIDEO)
Robert Pasut w rozmowie z Pudelkiem opowiedział o dość osobliwej formie obrony swojego przeciwnika. "Dużo technik trenowałem, ale obrony przed szarpaniem za ucho nie trenowałem".
Robert Pasut przez kilka ostatnich miesięcy szykował się do walki na Fame MMA. Zmienił styl życia, rozpoczął regularne treningi i zrezygnował z różnego rodzaju rozpraszaczy. Youtuber zmierzył się z Jakubem "Japczanem" Piotrowiczem. Choć między influencerami nie było żadnego konfliktu i wypowiadali się o sobie na konferencjach z sympatią, to widzowie byli świadkami zaciętej walki. Już w pierwszej połowie pierwszej rundy sędzia poddał Piotrowicza i uratował go od ciężkiego nokautu Pasuta.
Zobacz: FAME MMA 13: Marta Linkiewicz z MISTRZOWSKIM pasem, zszokowany Robert Pasut, kontuzja Popka...
Robert Pasut o wygranej w Fame MMA
Robert Pasut tuż po walce w rozmowie z Pudelkiem skarżył się na nieczyste zagranie przeciwnika, jakim było szarpanie za ucho. Podkreślił, że kilka razy zgłaszał incydent sędziemu.
Proces przygotowań był porządny i wymaga trochę poświęceń. Wymagał poświęceń. Mój przeciwnik szarpał mnie za ucho. Bolało. Pytanie, czy zrobił to z premedytacją. Dużo technik trenowałem, ale obrony przed szarpaniem za ucho nie trenowałem.
Youtuber opowiedział o przygotowaniach do walki oraz wygranej w postaci samochodu. Czy szykuje rajd po Polsce?
Zanim ja w to wsiądę, to muszę się wyspać. To prawo jazdy na czołg.