GIF zawiadamia prokuraturę w sprawie Dody! Chodzi o "leczenie" Hashimoto suplementami: "To wyjątkowo SZKODLIWE SPOŁECZNIE"
Niedawno Doda zaskoczyła wyznaniem, że postanowiła leczyć Hashimoto "bardzo zdrową dietą i suplementami". Eksperci są zdecydowanie na "nie", podobnie jak Główny Inspektor Farmaceutyczny, który poinformował w rozmowie z Wirtualną Polską, że zawiadomił w tej sprawie prokuraturę.
Gwiazdy, podobnie jak "zwykli śmiertelnicy", miewają różne podejście do zdrowego stylu życia. Jedni radzą się lekarzy, którzy studiowali latami, aby pomagać ludziom, inni natomiast idą "alternatywną" ścieżką. Niedawno Doda poinformowała, że jej linię suplementów zasilą preparaty, które - jak twierdziła - mogą wspierać leczenie Hashimoto.
Nie wzięłam ani jednego leku, postanowiłam wyleczyć się tylko i wyłącznie metodą niekonwencjonalną - a właściwie, moim zdaniem, jedyną skuteczną – czyli bardzo zdrową dietą i suplementami - mówiła na nagraniu. Po tym, jak zauważyłam rewelacyjne wyniki badań po roku, dwóch, trzech i swoją tarczycę zaleczyłam, zobaczyłam, jak reagowały na leki moje koleżanki, które równolegle miały zdiagnozowaną tę samą chorobę. I wtedy sobie pomyślałam, że to jest ten czas - nie tylko dla piękna, nie tylko dla sylwetki, ale również właśnie dla zdrowia - by stworzyć własne suplementy i pokazać, jak udało mi się wyjść z tej choroby, dla innych, by im pomóc.
GIF zawiadamia prokuraturę. Chodzi o wyznanie Dody
Eksperci od początku są na "nie" i wskazują, że tylko skuteczna terapia farmakologiczna jest w stanie pomóc w chorobie Hashimoto, a podobne wyznania jedynie wzmagają społeczny odruch, aby leczenia nie podejmować. Teraz Główny Inspektor Farmaceutyczny Łukasz Pietrzak poszedł o krok dalej i ogłosił w rozmowie z Wirtualną Polską, że do prokuratury trafiło zawiadomienie. Chodzi właśnie o wspomniane nagranie.
Pietrzak mówi, że sugerowanie pacjentom i pacjentkom, że można zastąpić leki suplementami diety, jest nie tylko wprowadzaniem w błąd, ale może również stanowić realne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia. "Dlatego, jako urząd, nie możemy pozostawić tego bez reakcji. To jest wyjątkowo szkodliwe społecznie. Musimy z tym walczyć" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy nie mogą żyć bez suplementów. Farmaceuta nie ma wątpliwości
Jednocześnie WP cytuje słowa Szymona Suwały z Katedry Endokrynologii i Diabetologii Collegium Medicum im. Rydygiera w Bydgoszczy, który mówi wprost - podobne porady mogą się źle skończyć, a Doda, jako osoba o milionowych zasięgach, ma wpływ na ludzi i ich decyzje. Suplementy mogą też wchodzić w interakcje z lekami, co nie zawsze dobrze się kończy.
Mam w gabinecie wielu pacjentów, którzy przychodzą i mówią, że odstawili leki, bo myśleli, że suplementy pomogą się im wyleczyć. To nasilająca się tendencja, nie ma miesiąca, w którym nie miałbym kilku czy kilkunastu pacjentów, którzy takie próby właśnie podejmowali - stawia sprawę jasno. Pacjenci zgłaszają się właśnie dlatego, że czują się gorzej - nie w 100 proc., ale to z kolei wynika z faktu, że nie wszystkie rozpoznania chorób tarczycy, w tym choroby Hashimoto są postawione w sposób właściwy.
Przy okazji na prośbę WP analizę suplementu piosenkarki przeprowadził doktor Damian Parol, który wskazuje, że ten ma w sobie jod, który nie jest wskazany w przypadku osób z Hashimoto, co potwierdza też Suwała.
Ile jest jodu w suplementach Dody? Oczywiście możemy się sugerować opisem na opakowaniu i tak obliczyć dozwoloną dawkę, by jej nie przekroczyć. Niestety, dzisiaj żadna instytucja nie kontroluje zgodności tego co napisano na opakowaniu z tym, co jest w środku - pisze Michał Janczura z WP.
Inny specyfik, tym razem na odporność, to "po prostu witamina D", z którą też przecież trzeba uważać. Portal zwrócił się do Dody z kilkoma pytaniami, jednak do momentu publikacji dziennikarze nie doczekali się odpowiedzi.
Wysłaliśmy szereg pytań do Doroty Rabczewskiej z prośbą o odpowiedź. Pytaliśmy między innymi o dowody na skuteczność jej terapii w walce z chorobą. Pytaliśmy o badania i ekspertyzy potwierdzające skład suplementów, które promuje. Chcieliśmy też wiedzieć, czy zdaje sobie sprawę z tego, że nie wolno suplementom przypisywać działania leczniczego. Do czasu publikacji odpowiedzi nie napłynęły.