Gorzkie wyznanie Pauliny Smaszcz pod zdjęciem z partnerem (?). "Ja już NIE WIERZĘ w miłość"
Paulina Smaszcz swoim zwyczajem wzbudziła spore emocje wśród internautów, publikując zdjęcie z tajemniczym mężczyzną. "Kobieta Petarda" otrzymała mnóstwo gratulacji, lecz wyraźnie widać, że nie odczuwa z tego powodu motylków w brzuchu. Wręcz przeciwnie, jak przyznała, nie wierzy już w prawdziwą miłość.
Paulina Smaszcz w ostatnich latach skupiała się głównie na "zionięciu ogniem". Przypłaciła to kilkoma sprawami sądowymi, które zazwyczaj nie kończą się dla niej korzystnymi wyrokami. To właśnie dzięki niej Anna Mucha zaznała ostatnio smaku sukcesu, wygrywając głośny spór o ujawnienie wrażliwych danych.
Sprowadzona do parteru "Kobieta Petarda" siłą rzeczy będzie musiała ograniczyć swą mocno kontrowersyjną aktywność w sieci. Jak widać, taktyka się opłaciła, bowiem w minioną niedzielę była prowadząca "Pytania na Śniadanie" zmieniła narrację, publikując zdjęcie z kolacji spędzonej u boku tajemniczego mężczyzny, o którym wcześniej mogliśmy dowiedzieć się wyłącznie z jej wpisów i wypowiedzi. Smaszcz zachowuje jednak zimną krew, nie dając się ponieść fali namiętności.
Paulina Smaszcz o rozstaniu z Kurzajewskim i wspólnej Wigilii. "To była moja porażka życiowa"
Paulina Smaszcz podchodzi z dystansem do spraw damsko-męskich
Pod wspólną fotografią 52-latki i "jej Mikołaja", jak podpisała czule swojego towarzysza przy stoliku restauracyjnym, pojawiło się mnóstwo gratulacji. Jej wielbiciele szczerze ucieszyli się z pojawienia się w jej życiu osoby, przy której zapomni o samotnie spędzanych wieczorach. Jedna z pań dosyć górnolotnie życzyła, "aby miłość trwała na wieki".
Dziękuję, ale ja już w miłość nie wierzę. Wierzę w lojalność, szacunek, wsparcie, zrozumienie, partnerstwo
Myślicie, że wyciągnęła cenne lekcje z przeszłości?