Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Iga Świątek wspomina wizytę u Andrzeja Dudy: "Śledzili nas paparazzi. Czułam się jak w amerykańskim filmie"

60
Podziel się:

Iga Świątek w specjalnej kolumnie dla "The Players Tribune" poruszyła wiele historii ze swojego życia, w tym m.in. opowiedziała o swoim pierwszym spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą.

Iga Świątek wspomina wizytę u Andrzeja Dudy: "Śledzili nas paparazzi. Czułam się jak w amerykańskim filmie"
Iga Świątek wspomina spotkanie z Andrzejem Dudą (AKPA)

Iga Świątek ma za sobą wyjątkowo pracowity rok. W ciągu ostatnich 12 miesięcy tenisistka triumfowała w aż ośmiu turniejach, w tym dwóch wielkoszlemowych. Nic dziwnego, że w zeszłym tygodniu podczas Gali Mistrzów Sportu to właśnie ją okrzyknięto najlepszym sportowcem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odmrożony penis księcia Harry'ego i Roxy w roli macochy

Zapracowana Iga znalazła jednak czas, by podzielić się z fanami swoimi przeżyciami. W tekście, który powstał przy współpracy z The Players Tribune, opowiedziała kilka historii z przeszłości.

Po ostatnim naprawdę niesamowitym sezonie, w przerwie od turniejów, chciałam zatrzymać się na chwilę i spojrzeć wstecz na moją drogę. The Players Tribune pomogło mi w tym i tak powstał tekst, dzięki któremu mam nadzieję, że poznacie mnie trochę lepiej - napisała na Twitterze, promując szczerą opowieść pt. "Mój polski sen".

W specjalnej kolumnie Świątek wyznała m.in., że nie zależy jej na sławie i rozpoznawalności, a względem całego zamieszania wokół swojej osoby pozostaje wręcz "obojętna".

Chociaż może zabrzmi to dziwnie, to nie zależy mi zbytnio na tym, żeby moja twarz znalazła się na billboardach ani na niczym takim. Kiedy widzę gdzieś reklamę ze swoim wizerunkiem, to jest to nieco abstrakcyjne, ale w gruncie rzeczy jestem na to obojętna. Nie budzi to we mnie żadnych większych emocji - twierdzi.

21-latka ujawnia także, że początkowo nie wierzyła, że jest w stanie osiągnąć w tenisie cele, które postawił przed nią trener, Tomasz Wiktorowski.

Powiedział mi, że naszym celem jest zajęcie pierwszego miejsca w rankingu w ciągu roku. Pomyślałam sobie wtedy: "Tak, jasne, na pewno". On nieustannie mnie motywował, a ja czułam się, jakbym słuchała jakichś coachingowych gadek, wiesz? Jak w serialu "Ted Lasso" - haha. Wiele rzeczy musi się wydarzyć, żeby zawodnik wygrał turniej wielkoszlemowy, a ja wtedy naprawdę nie czułam, że mogę zwyciężyć, że to wszystko zależy tylko ode mnie - wspomina skromnie, następnie pochylając się nad pierwszą wizytą u prezydenta Andrzeja Dudy, która miała miejsce po wygraniu Rolanda Garrosa.

Trzy dni po finale w Pałacu Prezydenckim zorganizowano uroczystość, podczas której Prezydent wręczył mi medal, zaproszono naszą rodzinę. W drodze na miejsce śledzili nas paparazzi. Nie mieszkam w Warszawie, więc byłam zaskoczona, gdy zobaczyłam, że czekają na mnie pod domem - relacjonuje, dodając, że tego dnia czuła się, jakby występowała w hollywoodzkiej produkcji:

Tata prowadził samochód. Wydawało mi się, że jedziemy bardzo szybko, obraz za oknem się rozmazywał, gdy mijaliśmy kolejne budynki. Tata spoglądał w lusterko i skręcał w boczne ulice. Czułam się jak w amerykańskim filmie, haha. Brzmi to trochę przerażająco, ale w gruncie rzeczy to była niezła zabawa - śmialiśmy się przez całą drogę - wraca wspomnieniami i podsumowuje:

Nawet dziś czuję się dziwnie, gdy o tym opowiadam. Szczerze mówiąc, w Polsce w sumie rzadko chwalimy się swoimi osiągnięciami. Mimo to często wracam myślami do tamtego dnia - sądzę, że napędzała mnie adrenalina.

Tenisistka zdradziła również, że w dzieciństwie zmagała się z nieśmiałością:

Skrycie pragnęłam tylko nieco lepiej radzić sobie w sytuacjach towarzyskich, czuć się swobodniej wśród ludzi. Przez pewien czas mój introwertyzm sprawiał, że rozmawianie z niektórymi ludźmi było dla mnie naprawdę trudne. Do 17. lub 18. roku życia nawet patrzenie moim rozmówcom w oczy czasami stanowiło dla mnie wyzwanie. Okropnie się z tym czułam. Było mi źle z tym, jak trudno mi nawiązywać z ludźmi relacje - ubolewa, doceniając jednak dobre relacje z ojcem:

Chociaż nie współpracuję już tak blisko z tatą, on wciąż motywuje mnie do działania i sprawia, że chce mi się walczyć. Kiedy myślę, ile dla mnie poświęcił i jak bardzo zawsze we mnie wierzył, jestem mu wdzięczna - czytamy.

Jesteście ciekawi innych historii z życia Igi Świątek?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(60)
brawo Iga
rok temu
Fajnie, że młoda dziewczyna ma tak poukładane w głowie.
Aaaaaaa
rok temu
Andrzej gdzie jest Kinga ?
Polka
rok temu
Iga, cudowna dziewczyna, pracowita, odnoszaca sukcesy i zawsze z klasa, duma Polski. Brawo i zycze dalszych sukcesow.
olka
rok temu
A dlaczego ta pani była tak zaskoczona?
Madzia Buczek
rok temu
Andriej ma więcej zdjęć jak obsciskuje się z jednym karłem niż z własną żoną
Najnowsze komentarze (60)
Rossmann
rok temu
Talent do takiego sporu.. To super ma. Ale żeby już w reklamach wystepować z tą swoją brzydka gębą... Przesada i pazermość. Spartmienka bez klasy.
Buuu
rok temu
Serio Iga? Do anżeja pojechałaś? 🤦🏼
Gość
rok temu
Nie było gorszych zdjęć prezydenta?
Xyz
rok temu
A co ciekawego jest w wizycie u długopisa, że paparazzi ją aż śledzili 🤔
stylistka
rok temu
ma pieniądze ale nie ma za grosz urody...........
Olo
rok temu
Iga jestes wspaniala a mi jest wstyd ze mamy takiego prezydenta
Świnka Pigi
rok temu
Odczepcie się od dziewczyny.
Stachu
rok temu
Iga, medal od nic niewartego człowieka też nie jest nic warty. Duda lubi obdarowywać orderami, ale przyjęcie orderu od niego to wstyd! Tobie powodzi się dobrze i możesz mieszkać, gdzie chcesz. Gratulacje! Ale zwykły Polak odczuwa skutki rządów zakłamanej prawicy i fajnie, gdybys miała odrobine świadomości w tym zakresie. Powodzenia!
apis
rok temu
ja na zaproszenie duda bym nie odpowiedziała a tym bardziej gościła u takiego osobnika duda który zniszczył polską demokracje i polskie sądy - nie pozwolę aby taka osoba duda coś dla mnie znaczyła - nikt nie zmusi mnie do nazwania go duda prezydentem- moim prezydentem nie był nie jest i nigdy nie będzie- brzydzę się duda
mmmmm
rok temu
Gdybym była taki znanym sportowcem na pewno unikałabym spotkania i przyjmowania nagród od obecnego prezydenta.
ha ha ha
rok temu
czyszczenie komentarzy?
Ona to facet
rok temu
A kiedy badanie na poziom hormonów?
olo
rok temu
ten znowu gdzieś przy windzie stał co
Alex
rok temu
Szkoda, że spotyka się z Dudą. Jeszcze medal od niego odbierała, jak wszystkie Polki na ulicach protestowały z powodu zaostrzenia prawa aborcyjnego.
...
Następna strona