Influencerka żartowała z huraganu Melissa, który "zepsuł jej wakacje". "To jest OKROPNE"
Hannah Grubbs, popularna influencerka podróżnicza z USA, naraziła się na ostrą krytykę po publikacji nagrań z wakacji na Jamajce w czasie przejścia huraganu. Jej materiały wywołały oburzenie użytkowników sieci, którzy zarzucili jej skrajny brak empatii i odpowiedzialności.
Huragan Melissa, który uderzył w Jamajkę, okazał się jednym z najpotężniejszych cyklonów, jakie kiedykolwiek nawiedziły wyspę. Wiatr osiągał prędkość blisko 300 km/h, a fale sięgały nawet 4 metrów wysokości. Żywioł pozostawił po sobie ogromne spustoszenie - zniszczeniu uległy setki domów, a także szpitale, szkoły i infrastruktura drogowa. Według władz bez prądu było nawet pół miliona mieszkańców, a część terytorium znalazła się pod wodą.
CNN informuje, że potwierdzono już co najmniej trzy ofiary śmiertelne, choć bilans może wzrosnąć wraz z docieraniem służb ratunkowych do najbardziej poszkodowanych obszarów.
Na Jamajce w momencie uderzenia żywiołu przebywali Michał Żebrowski z żoną Aleksandrą i dziećmi. Rodzina na bieżąco relacjonowała dramatyczną dobę spędzoną w hotelowym pokoju, czekając na poprawę warunków.
Huragan Melissa uderzył w Kubę. "Spodziewany się najgorszego"
Hannah Grubbs, tiktokerka śledzona przez ponad 24 tys. osób, również relacjonowała pobyt na Jamajce podczas przechodzącego nad wyspą huraganu. Jej nagrania wywołały jednak falę oburzenia. Internauci słusznie uznali, że publikowanie beztroskich ujęć z wakacji, gdy mieszkańcy zmagają się z realnym zagrożeniem, jest skrajnie nieodpowiedzialne.
Zamiast zrezygnować z podróży lub choćby ograniczyć relacje, Grubbs konsekwentnie dokumentowała swój wyjazd, pokazując czas spędzony w hotelu, jakby nic się nie działo.
My w drodze na Jamajkę podczas huraganu
Aspirujące influencerka "żartowała", że huragan "zepsuł jej wakacje". W komentarzach szybko zaczęły pojawiać się głosy, że ignoruje dramat lokalnej społeczności i traktuje klęskę żywiołową jako okazję do podbicia zasięgów.
Pod wpływem krytyki influencerka zaczęła opisywać środki bezpieczeństwa wprowadzone przez hotel - m.in. przeniesienie gości na wyższe piętra i zabezpieczenie balkonów. To jednak nie przekonało wszystkich. Wielu widzów zarzucało jej, że wciąż wykorzystuje sytuację do budowania swojej internetowej popularności.
Twoje wakacje? A co z domami ludzi?; Tak, lećmy sobie na Jamajkę, wiedząc, że nadciąga potężny huragan, żeby miejscowi musieli zajmować się jeszcze większą liczbą turystów zamiast własnymi rodzinami. To jest OKROPNE. Wyobraź sobie wszystkich pracowników, którzy nie mogą być teraz z bliskimi. Doceniaj, że masz schronienie; Mieszkam tu. Ty jesz luksusowe jedzenie, dziewczyno. Jamajczycy mogliby tylko o takim pomarzyć i byliby wdzięczni - piszą.
Wróżycie jej dłuższą karierę w sieci?