Internauci MASAKRUJĄ wrześniową okładkę "Vogue'a" z Emmą Stone: "Najgorsza sesja dekady, o ile nie STULECIA"
Gwiazdą najważniejszego numeru "Vogue'a" w roku została laureatka dwóch Oscarów, Emma Stone. Niestety internauci nie są zachwyceni efektami pracy fotografa i stylistów zatrudnionych przez amerykańską "biblię mody", czemu dali wyraz w morzu komentarzy. "Nic ambitnego, wszystko chaotyczne, bez ładu i składu" - napisał jeden z nich.
Wrześniowe wydania magazynów modowych uchodzą za najważniejsze i najobszerniejsze w roku. To w nich prezentuje się trendy na nowy sezon i zamieszcza sesje z największymi gwiazdami.
Dla modelek i celebrytek okładka wrześniowego numeru jest wielkim wyróżnieniem, ale najważniejsza jest oczywiście okładka amerykańskiego "Vogue'a". Gdy pełniła jeszcze funkcję redaktor naczelnej, Anna Wintour umieszczała na niej zawsze najpopularniejsze gwiazdy, "it girls" i swoje ulubienice. W zeszłych latach były to między innymi Blake Lively, Naomi Campbell czy Taylor Swift.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krytyk filmowy o Oscarze dla Emmy Stone. "Próbuje się przebić na wielkie ekrany"
Nie da się ukryć, że w ostatnich latach amerykańska "biblia mody" reprezentowała wyjątkowo nierówny poziom, jeżeli chodzi o okładki. O ile niektóre (niestety nieliczne) sesje zapierały dech w piersiach, większość z nich była po prostu... nudna. W rezultacie spotkały się one z dość chłodnym odbiorem czytelników.
Niestety, to samo tyczy się najnowszej okładki wrześniowego wydania magazynu, której gwiazdą jest Emma Stone. Aktorka, która niedawno zafundowała sobie kilka zabiegów, zapozowała do zdjęć w osobliwej, lakierowanej kamizelce, którą stylista zestawił z jeansowymi biodrówkami. Na głowie rudowłosej Amerykanki zagościł za to tzw. "artystyczny nieład". Niestety, efekt pracy fotografa Jamiego Hawkeswortha, stylistów oraz samej aktorki, delikatnie mówiąc, nie zrobił większego wrażenia na internautach. Głębokie rozczarowanie wyrazili w licznych komentarzach.
Co to za okładka? Czy odpowiada za nią stażysta? To po prostu smutne; Nie wierzę, że pomyśleliście, że to dobra okładka wrześniowego "Vogue'a". Uwielbiam Emmę i czekam na jej filmy, ale ten edytorial jest… kiepski; To naprawdę rozczarowująca okładka, SZCZEGÓLNIE jak na wrzesień; Najgorsza sesja dekady, o ile nie wszech czasów; Wszystko na tej okładce jest okropne. Nic ambitnego, wszystko chaotyczne, bez ładu i składu. Wszyscy wymienieni w napisach powinni zostać zwolnieni - pisali.
Naprawdę jest aż tak źle?