Internauci psioczą na występ Dody na "Roztańczonym PGE Narodowym": "Chyba jako jedyna wokalistka śpiewała CUDZE PIOSENKI"
Sądzą po pojawiających się w sieci komentarzach, fanom Dody nie spodobał się fakt, że ta nie zaprezentowała na scenie swoich hitów. Podzielacie ich niezadowolenie?
Za nami "Roztańczony PGE Narodowy". Podczas tegorocznego muzycznego wydarzenia w stolicy show zrobili wyjątkowo różnorodni artyści. Na scenie zaprezentowali się m.in. Justyna Steczkowska, Lanberry, Tede, Zenon Martyniuk, Skolim, a nawet Caroline Derpienski. Gwiazdy za swoje występy zgarnęły pokaźne sumki.
Skolim szczerze o pieniądzach za występy, kontrowersyjnych tekstach, relacji z Bogiem i komunii Krzysztofa Rutkowskiego Juniora
Doda na "Roztańczonym PGE Narodowym". Internauci krytykują repertuar
Na stołecznym stadionie miała okazję zaśpiewać również Doda. To, czym uraczyła publiczność, spotkało się ze skrajnymi reakcjami. Podczas gdy jedni zachwycali się tym, co pokazała, inni nie kryli rozczarowania. Sądząc po komentarzach w social mediach, słuchaczom nie podobało się głównie to, że Dorota nie zaprezentowała na scenie swoich hitów, a anglojęzyczne piosenki innych artystów.
A to nie ma swoich piosenek?; Szkoda że nie zaśpiewała nic swojego, ale show zrobiła, to trzeba przyznać; Wolę Twoje piosenki; Szkoda, że nie swoje piosenki zaśpiewała; Chyba jako jedyna wokalistka dzisiaj śpiewała cudze piosenki. Czemu swoich nie śpiewa? Wszyscy wyszli ze swoim repertuarem, a ona za każdym razem coś "nie swojego". Już tak mało kto chce ją słuchać?; Byliśmy na płycie cała ekipą, czekaliśmy na jej show, ale no mega rozczarowanie, nie swoje piosenki, białe stroje bez wyrazu i wyginanie się do kamery. Szkoda, ale nikomu się nie podobało. Brawa też były najmniejsze ze wszystkich występów - grzmią zawiedzeni doborem repertuaru internauci.
Przypominamy, że Doda za swój kilkuminutowy występ otrzymała ponoć 50 tysięcy złotych.