Irina Shayk wskoczyła w SKPĄPE bikini i wprawiła fanów w osłupienie: "Chcę tak wyglądać, jak urodzę dziecko" (ZDJĘCIA)
Irina Shayk wypoczywa po pełnym emocji festiwalu Coachella w Kalifornii. Wykorzystała ten moment na zrobienie sobie sesji zdjęciowej w skąpym bikini. Figura modelki robi wrażenie.
Irina Shayk ochoczo podpiera ścianę w skąpym bikini
Irina Shayk przez kilka lat związana byłą z Bradleyem Cooperem, z którym doczekała się córki Lei. Uczucie jednak nie przetrwało i para oficjalnie rozstała się w 2019 roku. Spekulowało się wtedy, że przyczyną rozpadu relacji miał być domniemany romans aktora z Lady Gagą, z którą w tamtym czasie promował film "Narodziny Gwiazdy".
Aktualnie zagraniczne media rozpisują się o rzekomym związku Iriny Shayk z Leonardo DiCaprio. Para widziana była, jak razem bawi się na festiwalu Coachella w towarzystwie przyjaciół. Internauci twierdzą jednak, że ta relacja bazuje wyłącznie na przyjacielskich stosunkach, gdyż rosyjska modelka ma 37 lat, a mężczyzna wiązał się do tej pory jedynie z paniami poniżej 25. roku życia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy według Krupy przyjaźń w show biznesie istnieje? "Nie jestem na pokaz"
Irina Shayk chwali się sylwetką w skąpym bikini
Irina Shayk wypoczywa w przerwach między kolejnym festiwalowym weekendem Coachella w swojej willi w Kalifornii. Rosyjska modelka skorzystała z wolnego i zrobiła sobie kilka zdjęć, którymi pochwaliła się na instagramowym koncie. Na fotografiach widać, jak Irina pozuje w skąpym bikini, z wiązaniami na brzuchu, do którego dobrała oversize'owe okulary, a także buty na masywnym i wysokim obcasie.
Bishchella… - podpisała zdjęcie Irina.
Modelka, choć ma za sobą ciążę i poród, może pochwalić się nienaganną sylwetką, której mogą pozazdrościć jej inne panie. Fani pod ostatnim postem nie szczędzili komplementów i zachwycali się sylwetką Iriny.
Icona, królowa, najlepsza modelka; Irina tylko młodnieje; Najseksowniejsza rosyjska mama, jaką kiedykolwiek widziałem; Tak chce wyglądać, jak urodzę dziecko - pisali internauci.
Robi wrażenie?
