Iwona Pavlović podsumowała finał "TzG" i zwycięstwo Bagiego. "Bardzo liczyłam, że wygra Wiktoria"
Zwycięstwo Bagiego w 30. edycji "Tańca z Gwiazdami" nie do końca spełniło oczekiwania jurorów. Iwona Pavlović całym sercem była za Wiktorią Gorodecką, której umiejętności taneczne skomplementowała przed kamerą Pudelka. Jurorka pokusiła się nawet o idealne w jej opinii ułożenie kolejności finalistów.
O triumfie Bagiego, najsurowiej ocenionego przez jurorów finalisty "Tańca z Gwiazdami" zdążyli już wypowiedzieć się niemalże wszyscy obecni w przestrzeni internetowej, nawet ci, którzy nie mają nic wspólnego z programem. Agata Młynarska stwierdziła np., że influencer zyskał sympatię publiczności, ale nie ma zbyt wiele wspólnego z profesjonalnym tańcem. Społeczność fanów najpopularniejszego show Polsatu tradycyjnie się podzieliła, pisząc naprzemiennie o sprawiedliwym werdykcie i ponownej wygranej osoby z największymi zasięgami.
Po uroczystym ogłoszeniu zwycięskiej pary Iwona Pavlović została przemaglowana przez dziennikarzy. W rozmowie z reporterką Pudelka, Simoną Stolicką, na spokojnie przeanalizowała to, co kilkadziesiąt minut wcześniej wydarzyło się na parkiecie. Zmierzyła się z pytaniem, czy spodziewała się takiego rozstrzygnięcia.
Jeżeli wygrywa popularność, to mogłam się tego spodziewać, chociaż ja bardzo liczyłam, że wygra Wiktoria, ponieważ moim zdaniem tańczyła tutaj najpiękniej, ale to jest program rozrywkowy i każdy werdykt jest werdyktem słusznym, ponieważ jest to jakaś wypadkowa głosów naszego jury plus osób, które oglądają ten program. Już tyle lat jestem, ja zawsze z werdyktem się zgadzam, nie protestuję, bo tak państwo chcieli i tak było
Według wielu internautów "Czarna Mamba" miała skwaszoną minę, kiedy prowadzący wyczytali nazwisko Wiktorii Gorodeckiej jako zdobywczyni 3. miejsca. Czy potwierdza ich wersję?
Ja zła nie jestem. To jakaś pomyłka. Mogę być lekko niezadowolona, że nie wygrał taniec, ale nigdy nie zła. Dlaczego mam być zła? To jest program rozrywkowy. Nie mam tutaj żadnej złości do nikogo
Iwona Pavlović odpowiedziała też na pytanie, kogo potencjalnie widziałaby w kolejnej edycji programu. W dalszej części materiału ustawiła też kolejność uczestników na podium wyłącznie na podstawie jakości tańca.