Izabella Krzan wyznaje samokrytycznie: "Nigdy bym nie próbowała Marzenki zastąpić, bo nie mam TAKIEJ WIEDZY"
Izabella Krzan przyjęła posadę prowadzącej "Pytanie na Śniadanie" po Marzenie Rogalskiej. Miss Polonia 2016 zapewnia, że nie będzie naśladować poprzedniczki. "Kreuję swoją postać" - zaznacza.
Marzena Rogalska niedawno zaskoczyła wszystkich, informując, że po 12 latach pracy odchodzi z Telewizji Polskiej.
Dziennikarka współprowadziła w TVP program Pytanie na Śniadanie i nic nie zapowiadało, że miałoby się to zmienić. Okazuje się jednak, że Rogalską tak wstrząsnął niedawny protest wolnych mediów, że poczuła, że czas zakończyć przygodę z publiczną telewizją.
Natychmiast ruszyła giełda nazwisk prezenterek, które miałyby zastąpić Rogalską w śniadaniówce. Ostatecznie zdecydowano, że w duecie z Tomaszem Kammelem program poprowadzi znacznie mniej doświadczona Izabella Krzan.
Marzena Rogalska: Wiem, jak to jest nie mieć taty
Na czwartkowej prezentacji ramówki TVP Izabella opowiedziała dziennikarzowi Faktu o emocjach związanych z propozycją pracy w śniadaniówce.
Dzień wcześniej dostałam telefon, że jest taka sprawa i trzeba to następnego dnia poprowadzić. Początkowo byłam poniekąd załamana i roztrzęsiona, bo to jest ogromne wyzwanie i nagle dostaje się taką szansę, o której się kiedyś marzyło, ale w tym momencie po prostu czułam się megarozerwana, bo tutaj sytuacja z Marzenką i nagle ja nieprzygotowana wchodzę.
Zadzwoniłam do mamy, powiedziałam, że nie wiem, co mam robić, bo jestem po prostu przerażona i pamiętam, że serce chciało mi wyskoczyć z klatki piersiowej. To nie była łatwa sytuacja, pierwsze dziesięć minut moje stanowisko brzmiało "nie wiem" - przyznaje Krzan.
Izabella przy okazji pochwaliła swojego partnera ze śniadaniowego duetu.
Tomek Kammel się mną zajął, zaopiekował i trochę mi pomógł w tym wszystkim. Teraz staramy się zaprzyjaźnić, aby widzowie, oglądając nas, poczuli, że jest między nami fajny "vibe" - mówi.
Krzan zapewnia, że nie zamierza naśladować Marzeny Rogalskiej.
Nigdy bym nie próbowała Marzenki zastąpić, bo nie mam takiego doświadczenia i takiej wiedzy. To jest ikona dziennikarstwa, która ma przeogromną wiedzę, a ja jako 26-latka jeszcze wiele lat mi zajmie, aby choć trochę być tak elokwentna, jak jest Marzenka - stwierdza samokrytycznie prezenterka. Ja kreuję teraz swoją postać i mam nadzieję, że wzbudzę jakieś przyjemne odczucia naszych widzów.
A w Was wzbudza przyjemne odczucia?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!