Joanna Przetakiewicz mówi, ile trzeba zarabiać, żeby godnie żyć w Polsce. "My naprawdę jesteśmy fascynującym zjawiskiem gospodarczym"
Joanna Przetakiewicz wielokrotnie wspominała, że uwielbia pławić się w luksusie. W nowym wywiadzie oceniła, ile trzeba zarabiać, żyjąc w Polsce. Dużo?
Joanna Przetakiewicz należy do grona celebrytek, które nie kryją swojego zamiłowania do luksusu. Wielokrotnie wspominała, że kocha pieniądze "z wzajemnością", a w jej mediach społecznościowych nie brakuje zdjęć z luksusowej podwarszawskiej willi projektantki oraz zagranicznych wojaży.
Ceny życia w Polsce od dawna budzą ogromne emocje w mediach. O kosztach utrzymania się często wypowiadają się celebryci, którzy nie ukrywają, że na codzienne potrzeby wydają spore sumy. Teraz głos zabrała Przetakiewicz.
Przetakiewicz nie chodzi na zakupy do dyskontów, ale uwielbia chodzić do warzywniaka: "Bazarek jest wspaniały"
Joanna Przetakiewicz o kosztach życia w Polsce
Joanna Przetakiewicz nigdy nie ukrywała, że znajduje się na uprzywilejowanej pozycji i może sobie na wiele pozwolić. W rozmowie z serwisem Fakt celebrytka zwróciła uwagę na to, że część jej znajomych przez nadmiar obowiązków nie ma czasu na wydawanie pieniędzy.
Polacy zarabiają coraz więcej. Mamy sytuację, że żyje się nam bardziej komfortowo, ale jest to bardzo złudne. Dlaczego? Teoretycznie mamy więcej, chcemy też coraz więcej, ale cieszymy się coraz mniej. Mamy coraz więcej obowiązków i coraz mniej czasu. To jest tak, jak powiedziała mi moja bardzo bliska koleżanka, która jest prawniczką, że zarabia kupę kasy, ale co z tego, jak nie mam czasu jej wydać - mówi Joanna Przetakiewicz w rozmowie z Faktem.
Przetakiewicz uważa, że aby godnie żyć w dużym, polskim mieście trzeba dysponować sumą co najmniej 10 tys. zł.
Żyjąc w dużym i drogim mieście, a Warszawa takim miastem jest, ideałem byłoby, gdyby każdy mógł zarabiać 10 tys. zł netto. My przez ostatnie 36 lat pracowaliśmy i osiągnęliśmy wszystko trzy razy szybciej niż reszta krajów zachodniej Europy. To, że my jesteśmy 20. gospodarką świata, to świadczy o tym, że jesteśmy fenomenem. My naprawdę jesteśmy fascynującym zjawiskiem gospodarczym. W związku z tym to, jak Polacy sobie dają radę w życiu i finansowo, jest nadzwyczajne. Tylko najwyższy czas, żebyśmy zaczęli odczuwać radość, żebyśmy zaczęli siebie doceniać, bo my, Polacy, jesteśmy swoimi najsurowszymi krytykami. To jest ten wypalający trend. To jest ta autodestrukcja i to jest droga, z której musimy zejść - dodała.