Joanna Przetakiewicz STAJE W OBRONIE słów Julii Wieniawy, że "bieda to stan umysłu": "Nie ma w tym NIC ZŁEGO"
Słowa Kuby Wojewódzkiego i Julii Wieniawy o tym, że "bieda to stan umysłu" zdecydowała się skomentować Joanna Przetakiewicz. Celebrytka, która bez skrępowania rozprawia o pieniądzach, stanęła w obronie celebrytów.
W polskim show-biznesie nie brakuje rozmaitych gwiazd i gwiazdeczek, które nie mają najmniejszego problemu, żeby publicznie rozprawiać o pieniądzach. Oczywiście temat ten zawsze generuje skrajne emocje. Ostatnio szerokim echem odbiły się słowa, które Julia Wieniawa wypaliła w show Kuby Wojewódzkiego. Zapytana przez prowadzącego show, czy zgadza się ze stwierdzeniem, że "bieda to stan umysłu", przytaknęła.
Wiem, że to jest kontrowersyjne (...) Ale jako dziecko już wiedziałam, co mnie w życiu czeka. Nieświadomie afirmowałam to swoje życie. Zawsze wiedziałam, że na wszystko będzie mnie stać, co będę chciała. Czułam to w trzewiach, ale to nie wystarczy chcieć, tylko ciężko na to pracować - przekonywała 26-latka.
ZOBACZ TAKŻE: Julia "Anastazja" Wieniawa znów spotkała się z "ziomalką" Kendall Jenner. "USZCZYPNIJCIE MNIE, proszę"
Joanna Przetakiewicz komentuje słowa Julii Wieniawy
Rozmowa majętnych celebrytów wywołała, śmiało można już stwierdzić, niemałą burzę w sieci. Negatywnie na ich wywody zareagowała m.in. Gabriela Oberbek z serialu "M jak miłość". Gorzkich słów nie szczędził również Jan Śpiewak. Teraz okazuje się natomiast, że Julia i Kuba mogą za to liczyć na wsparcie Joanny Przetakiewicz.
Eks partnerka Jana Kulczyka nigdy nie ukrywała, że stan portfela jest bardzo ważny. Od pewnego czasu Przetakiewicz stara się też przekonać rodaków, że "pieniądze szczęście dają". W rozmowie z "Plotkiem" ujawniła, jaki ma stosunek do słów Wieniawy.
Bieda w głowie to brak miłości, troski i empatii. Nie ma nic wspólnego ze statusem finansowym. Pieniądze szczęście dają - to prawda i myślę, że to chcieli przekazać Julia z Kubą. Nie ma w tym nic złego - wyznała Joanna Przetakiewicz.
Miło z jej strony?