Justyna Steczkowska pokazuje dzieci i komentuje aferę z TVP: "Potrzebuję Waszego wsparcia, żebym posklejała serce"
Justyna Steczkowska z okazji Dnia Dziecka pokazała nagranie z pociechami i synową. We wpisie odniosła się do zamieszania z Telewizją Polską. Zaapelowała do fanów.
W sobotę Justyna Steczkowska znalazła się w centrum medialnego zamieszania związanego z TVP. Mimo występu na tegorocznej Eurowizji artystka nie otrzymała zaproszenia na Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. Uznała to za krzywdzące, czemu dała wyraz w instagramowym wpisie.
Telewizja Polska złamała mi serce brakiem szacunku do naszej pracy - napisała na Instastories.
Zobacz: Leon Myszkowski WSPIERA Justynę Steczkowską po jej wpisie, że "Telewizja Polska złamała jej serce"!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Justyna Steczkowska nie jest zadowolona z 14 miejsca na Eurowizji. Polska powinna zrezygnować z udziału w Konkursie Piosenki?
Od czego zaczął się spór Justyny Steczkowskiej z TVP?
Jak ustalono, spór z Telewizją Polską zaczął się tuż po zakończeniu Eurowizji. 52-latka miała narobić sobie "problemów" eurowizyjnymi strojami, w których wystąpiła podczas Polsat Hit Festival. Gwiazda odkupiła ponoć kreacje i wizualizacje, które ufundował publiczny nadawca. Ponoć zapłaciła za nie o wiele więcej, niż ustalono.
Justyna odkupiła eurowizyjne stroje i wizualizacje. Mówi się, że za ponad 10 tysięcy złotych, chociaż pierwotnie cena miała być bardzo symboliczna. Od tego zaczęła się seria nieporozumień - ujawniła osoba związana z TVP.
Justyna Steczkowska świętuje Dzień Dziecka
W niedzielę wieczorem piosenkarka znów zabrała głos. Opublikowała rolkę będącą zlepkiem zdjęć i nagrań z pociechami. Widzimy na nich zarówno Leona, Stanisława i Helenę, jak i ukochaną jej pierworodnego - Ksenię.
Piękny słoneczny Dzień Dziecka, bo to one są słońcem każdego dnia życia. Dodają mi siły, miłości, sensu istnienia i radości życia - napisała dumna mama i teściowa.
Justyna Steczkowska gorzko o TVP. Zaapelowała do fanów
Następnie Steczkowska odniosła się do afery z Telewizją Polską. Zapowiedziała, że zamierza udzielić wywiadu.
PS. W sprawie TVP i braku szacunku do pracy całego zespołu proszę was o chwilę cierpliwości. Zbieram się w sobie, żeby udzielić wywiadu, w którym opowiem, jak zostaliśmy potraktowani. Szczerze i obiektywnie - zakomunikowała, apelując:
Ale teraz to, czego naprawdę potrzebuję, to waszego wsparcia, żebym na nowo znalazła w sobie siłę i chęć do pracy, i posklejała serce. Dziękuję wam za wszystko, bo wasze słowa nie raz podnosiły mnie na duchu i dmuchały w skrzydła, żebym mogła lecieć razem z wami "tak wysoko, jak się da".
Nie możecie się doczekać "spowiedzi" Justyny?