Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Kaja Paschalska o wynurzeniach Agnieszki "moda na brzydotę" Kaczorowskiej: "Cheers kobietom, które nie boją się pokazywać PRAWDZIWEJ SIEBIE"

188
Podziel się:

Kaja Paschalska też nie jest pod wrażeniem wizji internetu okiem Agnieszki Kaczorowskiej. "Presja tego, co tu oglądam i porównywanie tego, jak przy tym wypada mój własny content, siada mi na banię nawet z pozycji trzecioligowej celebrytki" - wyznaje szczerze.

Kaja Paschalska o wynurzeniach Agnieszki "moda na brzydotę" Kaczorowskiej: "Cheers kobietom, które nie boją się pokazywać PRAWDZIWEJ SIEBIE"
Kaja Paschalska dzieli się przemyśleniami po poście Agnieszki Kaczorowskiej (Instagram.com, AKPA)

Od niedzieli Agnieszka Kaczorowska znów jest na językach całego kraju. Tym razem burzę wywołał jej pamiętny wpis na Instagramie, w którym ubolewała nad "skrajnym pojmowaniem" ruchu body positive i forsowaniem "mody na brzydotę", która z kolei skutkuje promowaniem "zwyczajności" w sieci. Swoje przemyślenia motywowała tym, że "jest estetką" a "bycie pięknym i wyjątkowym nie jest w modzie".

Wspomniane wynurzenia Agnieszki Kaczorowskiej wywołały w mediach społecznościowych ogromne poruszenie. Influencerkę znaną z brawurowej roli Bożenki w "Klanie" skrytykowali niemal wszyscy: dziennikarze, inni internetowi celebryci, a nawet jej znane koleżanki. W końcu Agnieszka postanowiła wystosować "przeprosiny", w których między wierszami zapierała się, że przecież ma prawo mieć swoją opinię.

Zobacz także: Agnieszka Kaczorowska poucza: "Jedząc zwierzęta, które zostały zabite, jemy ich emocje"

Niestety "przeprosiny" na Instagramie nie pomogły, bo wciąż nie milkną echa tego, jak "estetka" Agnieszka postrzega media społecznościowe. Wcześniej głos zagrały już m.in. Karolina Korwin Piotrowska, Maffashion oraz Julia Wróblewska, która uznały jej słowa przede wszystkim za szkodliwe. Teraz do tego grona dołączyła Kaja Paschalska, która wystosowała swoją odpowiedź w ulubionym miejscu Agnieszki, czyli na Instagramie.

Jak bardzo można się zatracić w kreowaniu siebie w strachu przed oceną innych ludzi? Jak można mieć święte i błędne przekonanie, że jeśli osiągniesz tę utopijną perfekcję, to kontrolujesz sytuację i, co za tym idzie, odbiór swojej osoby przez innych, więc jest to jedyna droga do czucia akceptacji, której tak bardzo potrzebujesz? Ile czasu zajmuje zdanie sobie sprawy z tego, że to traktowanie siebie jako wieczne work in progress właśnie z tego wynika? Że poczucie własnej wartości nigdy nie będzie Ci dane od innych, bo musisz je dostać od SIEBIE? Że nawet płynąc na fali ich uznania, zawsze znajdzie się ktoś, kto zepchnie Cię mentalnie do punktu wyjścia i znajdziesz nowe dziury w tej wymuskanej projekcji samej siebie, która miała być przecież nietykalna? - zastanawia się na wstępie posta Kaja.

W dalszej części Paschalska przyznaje, że Instagram jest dla wielu osób jedynie źródłem kompleksów, a promowanie "zwyczajności" przez znanych i lubianych pomaga im pokochać samych siebie. Jak przyznała, pomaga to też jej samej i ma dużo szacunku dla kobiet, które nie wstydzą się "prawdziwych siebie".

Nie lubię Instagrama. Serio. Właśnie dlatego, że triggeruje wszystkie moje demony opisane wyżej. Podoba mi się zamysł bezpośredniego kontaktu z Wami, ale presja tego, co tu oglądam i porównywanie tego, jak przy tym wypada mój własny content, siada mi na banię nawet z pozycji trzecioligowej celebrytki. Cheers wszystkim dzielnym, pięknym i nadzwyczajnym w swojej zwyczajności kobietom, które nie boją się pokazywać prawdziwej siebie. Nawet jeśli robią to tylko na przekór - to tak, jak tworzenie nawyku, I guess. (...) I tak - pomagasz wejść na tę drogę innym, bo zupełnie szczerze - takie treści to coś, czego np. ja osobiście potrzebuję. Żeby kiedyś nadszedł ten dzień, że zamiast długiej, frustrującej rozkminy, na którym zdjęciu (z 20 takich samych) lepiej się prezentuję i czy treść jest na pewno wystarczająco fancy, inteligentna i zabawna, będę mieć to po prostu w d..., w granicach rozsądku oczywiście - skwitowała.

Jednocześnie aktorka opublikowała kilka zdjęć, na których widzimy ją w różnych, lecz równie "prawdziwych" wersjach - zarówno w makijażu i kosztownej kreacji, jak i w codziennym, domowym wydaniu.

Myślicie, że Agnieszka jeszcze przemyśli swoje słowa?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(188)
lkjd
3 lata temu
No i dobrze napisała, te zdjęcia też super. Raz wygląda jak gwiazda, raz jak zwykła kobieta i to jest fajne. Balans w życiu jest potrzebny. Współczuje tej Kaczorowskiej, teraz tak sobie poprzeczke wysoko zawiesiła, że nawet do warzywniaka będzie musiała iść w makijażu i elegancko ubrana.
........
3 lata temu
Te jej przeprosiny szczere nie były
Ehhh
3 lata temu
Nie wiedziałam, że umie się tak ładnie wypowiedzieć nasza czikulinka, a ja nie wiem ,stoję jakoś pośrodku. I mają rację te panie, które nagle się wynurzyły z jaskini i drwią z młodszej koleżanki licząc aż pudelek o tym wspomni... a nasza bozenka ?Bo ja wiem o co jej chodzi, ale wiem też, że mówienie prawdy ludziom w oczy ,to nie najlepszy pomysł. Trzymajmy się zasady, żeby wszystkim było miło i wtedy bedziemy bezpieczni :) bo dla mnie nic strasznego bozenka nie powiedziała a nagle spadła na nią lawina hejtu i teraz wszystkie nagle takie naturalne, dziwne miny, wszystkie siebie kochają, akceptują i w ogóle skąd ta Bożena się zerwała? A same zanim wstawia fotkę na onst zrobią ich że 100 nawet te naturalne ,to wyselekcjonowane i odp oświetlone ale niech im będzie , że siebie akceptują. Z drugiej strony większość kobiet wygląda normalnie ,przeciętnie, standardowo i jeśli nie stać ich na te wszystkie cudeńka, to wyglądają jak szare myszki ale to nie znaczy, że są zaniedbane bo są np w dresie...
Hahaha
3 lata temu
Agnieszka wyjedź na wyspy skandynawskie tam znajdziesz swój kanon piękna
Zakompleksion...
3 lata temu
Z dzieciństwa pamiętam przede wszystkim stwierdzenia "o jaka duża dziewczynka" i wstyd, że nie mieszczę się w ubrania po siostrach. Potem ciągłe życzliwe rady co i ile jeść, jak i gdzie ćwiczyć. Mam 46 lat i nigdy w życiu nie założyłam krótkich spodenek czy mini. Jako nastolatka nie chodziłam na plażę i starałam się unikać sytuacji gdzie byłabym bardziej widoczna. Na wszystkich zdjęciach stałam schowana z tyłu, nigdy nie jadłam np. lodów na ulicy. BO? Bo byłam gruba - 172 cm i 70 kg. Do dzisiaj jest mi wstyd i mam poczucie, że przez nadwagę jestem kimś gorszym. Dlatego całym sercem jestem za "body positive". To nie chodzi o promowanie otyłości ale o akceptację i nie wmawianie młodym dziewczynom, że cellulit czy wystający brzuch pozbawiają je prawa do czucia się piękną i wartościową kobietą
Najnowsze komentarze (188)
Sive
3 lata temu
Wtrącanie co 5 minut angielskich wyrazów albo ich przekształcanie ( triggeruje SERIO? )to totalna żenada. Nie można poprawną Polszcyzną ? za trudno?
Nika
3 lata temu
Ech....wiadomo przecież kto ma błotko w głowie, że też kogokolwiek interesuje jej zdanie pffff
Ot co
3 lata temu
A może niech poczyta ze zrozumieniem i reszta tych pań celebrytek od siedmiu boleści również.
Kara
3 lata temu
A nikt nie pomyślał o tym, że właśnie Kaczorowska celowo wbija kij w mrowisko, żeby było o niej głośno? Zawsze zgrywa ta "naj", lubi jak się o niej mówi to i wywołała kolejna gówno burze, żeby wszyscy o niej mówili... No i suma sumarum udało się jej to....
Monika
3 lata temu
Wszystkie te gwiazdy, które zamieszczaja przekornie zdjecia bez retuszu udowadniaja jedno : nie potrafia czytac ze zrozumieniem i to jest plaga naszych czasów,którąpowinno sie zajac, a nie czy ktos jest umalowany czy nie. Podejrzewam,że wiekszosć z tych Pan nie przeczytala wpisu Pani Kaczorowskiej tylko jakis artykuł na temat "co Kaczorowska napisała". Polecam oryginalny wpis ja odebrałam słowa Pani Agnieszki inaczej, jako krytykę rozleniwienia, a nie jako "mus" perfekcyjnosci. Moze zamiast sie oburzac po przevzytaniu ostatniej linijki tekstu, przeanalizujmy przeczytane słow raz jeszcze. Pozdrawiam wszytskich "wywazonych".
Iga
3 lata temu
Nareszcie jej ktoś dowalił, może w końcu zniknie , bo już czytać i patrzeć na nia było ciężko
irek
3 lata temu
Paschalska to moze Adze buty czyscic! Jest duzo brzydsza i nie ma tematu! Zazdrosc i jeszcze raz zazdrosc!
okaasas
3 lata temu
Libiczówna zawsze będzie dzieckiem z "Klanu " :)))
klaudia
3 lata temu
czytam różne komentarze na ten temat i mam wrażenie, że większość, a przynajmniej ci co potrafią czytać ze zrozumieniem, zgadza się z Agnieszką, natomiast wydźwięk jest taki że kilka zapomnianych lub nikomu nieznanych influencerów "się wypowiedziało" dając do zrozumienia, że w podstawowym dbaniu o wygląd i zdrowie jest coś oburzającego. Skoro jest artykuł na pudlu o "miażdżącej krytyce" tzn. że wszyscy są oburzeni prawda? A właśnie że nie są. I do tego u tej części społeczeństwa, która potrafi czytać ze zrozumienie, Agnieszka złapała ogromnego plusa za odwagę i racjonalne myślenie.
Ixa
3 lata temu
Nie przepadam za Kaczorowską, ale w tym akurat przypadku rację ma. Wychodząc na ulicę nie chcę widzieć czyichś tłustych tyłków, niedomytych włosów, nieogolonych pach i niezatuszowanych syfków. Są sprawy związane z fizycznością, które można "załatwić" odrobiną samodyscypliny i obiektywnym spojrzeniem na własne ciało. A nie "jestem jaka/jaki jestem". To jak z ogrodem - niech każdy stara się w miarę możliwości o siebie dbać, to będzie nam po prostu piękniej i przyjemniej.
Iza
3 lata temu
Bozenka to chociaz jeszcze tanczy a ta panna Lubicz?aaa zapomnialam spiewa😄
Obserwator
3 lata temu
Przecież ta kaczorowska do najpiękniejszych też nie należy, więc nie rozumiem, z czym ma problem.
:-)
3 lata temu
komedia to wszystko - A KACZOROWSKA BARDZO LUBIE :) MA RACJE POPIERAM JA!!!
Pna
3 lata temu
Świetna jest i rozsądna. Ma dystans: trzecioligowa celebrytka,))))
...
Następna strona