Katarzyna Sokołowska celebruje 3. urodziny synka. Urządziła mu przyjęcie: "Jesteś naszym cudem, radością, WSZYSTKIM"
Katarzyna Sokołowska już od trzech lat odkrywa uroki macierzyństwa. Reżyserka pokazów mody zadebiutowała w roli mamy tuż przed przekroczeniem 50-tki. Z okazji urodzin małego Ivo celebrytka zorganizowała przyjęcie dla 3-latka. Poświęciła mu też instagramowy post.
Katarzynie Sokołowskiej dane było zaznać smaku macierzyństwa w dojrzałym wieku. Zanim jednak dotarła do tego przełomowego etapu w życiu, musiała zmierzyć się z wieloma trudnymi emocjonalnie przeżyciami. Droga do rodzicielstwa okazała się być długa i wyboista.
Odbyliśmy wiele wizyt u wspaniałych lekarzy, konsultacji itp. Wszelkie próby spełzały na niczym, aż do chwili, gdy naturalnie zaszłam w ciążę. Niestety, nie udało się jej utrzymać i poroniłam - opowiedziała w rozmowie dla portalu kobieta-zdrowie.pl. W tym okresie nie miałam już czasu na kolejne lata naturalnych prób, dlatego podjęliśmy decyzję o in vitro.
Choć początkowo celebrytka wolała unikać pokazywania wizerunku synka, od jakiegoś czasu coraz częściej udostępnia w sieci zdjęcia, na których widać twarz pociechy. We wtorek Kasi nadarzyła się wyjątkowa ku temu sposobność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sokołowska przyznaje: "Na przestrzeni lat świat mody stał się dużo bardziej otwarty..."
Katarzyna Sokołowska celebruje 3. urodziny synka
Ivo Lew jest owocem związku reżyserki pokazów mody z przedsiębiorcą Arturem Kozieją, z którym związała się przed ośmioma laty. 15 lipca chłopiec obchodził trzecie urodziny. Z tej okazji dumna mama pochwaliła się serię zdjęć małego jubilata uchwyconych podczas kameralnego przyjęcia. Na jednej z fotek widzimy małego Ivo zdmuchującego świeczkę na niewielkich rozmiarów owocowym torcie.
Nasz Ivo Lew skończył dzisiaj 3 lata. Kochamy Cię Synku najbardziej na świecie, jesteś naszym cudem, radością, wszystkim - napisała jurorka "Top Model".
W komnetrzach momentalnie zaroiło się od gratulacji, w tym także od kilku sławnych koleżanek. Na kilka życzliwych słów pokusiła się m.in. Kinga Rusin.
Cudo najcudowniejsze! Jak ten czas leci… - zastanawiała się.
Pudelek dołącza się do życzeń!