Kim Kardashian ujawnia, że została ZDRADZONA! "Powiedział mi dużo później"
W najnowszym wywiadzie Kim Kardashian opowiedziała m.in. o tym, jak dowiedziała się o zdradzie i jak na nią zareagowała. W związku z tym, że nie zdradziła imienia niewiernego partnera, w sieci zaroiło się od dywagacji na temat tego, kogo miała na myśli.
Kim Kardashian to niewątpliwie najpotężniejsza celebrytka naszych czasów. Pomimo braku większych talentów Amerykance udało się zbudować imponujące imperium, za sprawą którego dziś może nazywać się milionerką.
Przypominamy: Kim Kardashian chwali się garderobą w willi wartej 60 milionów dolarów. Robi wrażenie?
Krupa o social mediach: "Uczę się od Kim Kardashian. Ma ten biznes w rękach!"
Ambitna córka Kris Jenner stale pomnaża swój majątek. Ostatnio np. wypuściła nową linię bielizny ze... sztucznymi włosami łonowymi. Chcąc promować najświeższe przedsięwzięcia udzieliła też wywiadu. W podcaście "Call Her Daddy" poruszyła szereg mniej bądź bardziej "dramatycznych" wątków.
Zobacz: Kim Kardashian podzieliła się swoim marzeniem: "Chciałabym wiedzieć, ile kosztuje KARTON MLEKA"
Kim Kardashian szczerze o tym, jak została zdradzona
Gdy Alex Cooper zapytała Kardashiankę, czy kiedykolwiek została zdradzona, ta odpowiedziała twierdząco i ujawniła, jak się o tym dowiedziała.
Powiedział mi - wyznała, dodając: Powiedział mi dużo później.
Ujawniła, że gdy doszło do szczerej rozmowy, wciąż była z niepotrafiącym dochować wierności partnerem. Zapytana o to, jak zareagowała, gwiazda powiedziała, co padło wówczas z jej ust:
"Opowiedz mi więcej".
44-latka próbowała umiejscowić zdarzenie na osi czasu, następnie zdradzając, że jej stosunek do niewierności partnerów uległ na przestrzeni lat zmianie.
To było coś nowszego, nie jakoś super niedawnego. (...) Ale kiedy jesteś toksycznym 20-latkiem, to jest to totalna psychotyczna wojna. Zawsze dzwoniłam do tej osoby (osoby, z którą partner ją zdradzał - przyp. red.) i potem odchodziłam. Minęło tyle czasu... Moja psychiczna strona dawała o sobie znać, żeby zadzwonić (...) - wspominała, dodając, że dziś jest znacznie spokojniejsza:
Myślę, że po prostu jestem w takiej fazie - nie chcę mówić "w tym wieku" - że "po co to wszystko?".
Dalej Kim wyznała, że po informacji o zdradzie nie zakończyła relacji od razu. Wyjaśniła, dlaczego.
Byłam w trudnej sytuacji... Nie (zakończyłam związku - przyp. red.), ponieważ nie sądzę, żeby byli w stanie podzielić się tą informacją. To nie była zdrowa sytuacja, więc nie wiedziałam, czy traktować to poważnie, czy nie, i musiałam odczekać jakiś czas, żeby naprawdę ocenić sytuację i zobaczyć, co się dzieje - wytłumaczyła.
Mama North, Sainta, Chicago i Psalma ujawniła również, że gdyby na horyzoncie pojawił się odpowiedni mężczyzna, "zdecydowanie" wyszłaby ponownie za mąż. Gdy zapytano ją o to, czy wybrałaby rapera czy sportowca, odpowiedziała:
Żadnego z nich.
Internauci zgadują, kto zdradził Kim Kardashian
W związku z tym, że Kim nie zdradziła imienia niewiernego partnera, w sieci zaroiło się od dywagacji na temat tego, kogo miała na myśli. Internauci byli wyjątkowo podzieleni.
To zdecydowanie Kanye podczas jednego ze swoich epizodów; Prawdopodobnie był to jej pierwszy mąż Damon Thomas lub Reggie Bush; Brzmi jak Pete Davidson - czytamy.