Kim Kardashian twierdzi, że Kanye West nie widział dzieci od KILKU MIESIĘCY i wyjawia, dlaczego go rzuciła: "Musiałam RATOWAĆ SIEBIE"
Kim Kardashian została bohaterką nowego odcinka podcastu "Call Her Daddy", w którym odsłoniła kulisy swojego 9-letniego związku z Kanye Westem. Celebrytka ujawniła, co skłoniło ją do podjęcia decyzji o rozwodzie, a także zdradziła, jak obecnie wygląda kontakt rapera z ich dziećmi.
Kim Kardashian nie ustaje w próbach zwracania na siebie uwagi. W końcu status jednej z najbardziej kontrowersyjnych, a zarazem przedsiębiorczych bohaterek barwnego świata show-biznesu zobowiązuje. Podczas kiedy inni szokują zmianami statusów związków, nie czekając z rozkwitem uczuć na nadejście wiosny, lub hucznym ogłaszaniem powiększania rodzin, Amerykanka ni z gruszki, ni z pietruszki postanowiła wprawić opinię publiczną w konsternację premierą nowej linii stringów pokrytych futerkiem imitującym owłosienie łonowe. Cóż, nieważne jak o tobie mówią, ważne żeby mówili...
W przerwie między prezentowaniem abstrakcyjnej bielizny a upodabnianiem się do obecnej wybranki serca swojego eks, 44-latka odwiedziła popularną podcasterkę Alex Cooper. Wątek Kanye Westa zdominował ich rozmowę, a sielankowy klimat, jaki towarzyszył początkowemu opisywaniu jej szalonego związku małżeńskiego, prędko nabrał gorzkiego posmaku. Jak przyznała, raper oczarował ją inteligencją, po czym dodała, że "świetnie się razem bawili". To jednak nie wystarczyło, by znosić niekończące się oskarżenia, jakie padały z jego ust w wyniku opisywanych przez Kardashiankę problemów psychicznych, które podobno pozbawiły jej byłego męża zdolności samokontroli.
Kim Kardashian opisała ze szczegółami kulisy rozstania z mężem
W 2016 roku u artysty zdiagnozowano chorobę afektywną dwubiegunową. Choć Kanye uparcie twierdził, że lekarze błędnie ocenili jego stan zdrowia, w opinii swej byłej żony przestał wykazywać zainteresowanie najbliższymi. Kim miała dość jego niekończącej się huśtawki nastrojów. Przytoczyła m.in. historię rozdawnictwa znajomym swoich Lamborghini bez wcześniejszych ustaleń z ukochaną. W końcu przyznała, że kompletny brak poczucia stabilizacji oraz wrogie nastawienie Westa do jej matki i sióstr doprowadziły ją na skraj załamania nerwowego.
Kiedy moje zdrowie psychiczne zaczęło się pogarszać i czułam, że nie mogę być taką matką, jakiej potrzebują moje dzieci, zrozumiałam, że muszę coś zmienić. Musiałam ratować siebie, aby być lepszą mamą. Myślę, że gdy moje dzieci dorosną, zrozumieją to wszystko - zdradziła w podcaście.
Z perspektywy Kim to właśnie niepewność jutra została wskazana jako główna przyczyna zakończenia przez nią małżeństwa.
Nie wiedziałam, co mnie będzie czekać po przebudzeniu. To było naprawdę niepokojące uczucie. Kiedy ma się dzieci, zdecydowanie trudniej jest odejść niż zostać. To zmieniło życie każdego z nas na zawsze - ujawniła.
Kanye West nieczęsto widuje się z dziećmi
Pomimo tego Kim Kardashian zapewnia, że Kanye wywiązuje się ze swoich ojcowskich zobowiązań. Choć jego spotkania z dziećmi nie należą do najczęstszych, podkreśliła, że nigdy nie próbowała ograniczać ich kontaktów.
Wychowuję dzieci na pełen etat. Mieszkają ze mną. Cieszę się z dobrych, zdrowych relacji z moimi dziećmi i ich tatą i myślę, że on zdaje sobie z tego sprawę. (...) Współrodzicielstwo nie jest łatwe, niezależnie od wszystkiego. Jedyną rzeczą, która mnie strasznie denerwuje, jest ta narracja, że trzymam dzieci z dala od niego. Nigdy tego nie zrobiłam - podkreśliła.
Właścicielka marki bielizny modelującej dodała też, że od ostatniego spotkania North, Sainta, Chicago i Psalma z ich tatą minęło kilka miesięcy. Cała czwórka doskonale zdaje sobie jednak sprawę z jego ciągłego życia na walizkach, które uniemożliwia im częstsze widywanie się.