Klaudia El Dursi straciła pracę przez ciążę. Zastąpiła ją inna gwiazda: "Zdecydowano, że mam się już nie pojawiać"
Klaudia El Dursi wyznała, że gdyby nie ciąża, jej kariera mogłaby się potoczyć zupełnie inaczej. Gwiazda została pozbawiona dużej roli w "BrzydUli" i nadal odczuwa z tego powodu żal. Potraktowano ją niesprawiedliwie?
Zanim Klaudia El Dursi została prowadzącą programu "Hotel Paradise", próbowała swoich sił w aktorstwie. Na koncie ma kilka epizodycznych ról w polskich produkcjach. Późniejszy udział w "Top Model" zagwarantował jej rozpoznawalność, dzięki której dostała posadę prowadzącej reality show.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klaudia El Dursi kończy przeprawę z remontem
Okazuje się, że prezenterka miała szansę rozwinąć swoją karierę aktorską, ale została jej pozbawiona. El Dursi dostała drugoplanową rolę w kultowym już serialu "BrzydUla". W międzyczasie celebrytka zaszła w ciążę, z powodu której pozbawiono jej angażu.
To było tak, że dostawałam propozycje epizodów: "Och, Karol", "Jak się pozbyć cellulitu". Trochę tego było. Po czym dostałam propozycje do zagrania w "BrzydUli", i to nie był epizod. To była rola drugoplanowa. Moja bohaterka miała romans z głównym bohaterem. Nagrałam kilka pierwszych odcinków, ale w międzyczasie dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Zaczęły się nudności i nie pojawiłam się na planie. Zostałam w Bydgoszczy. Zadzwoniłam do mojego agenta, że mam takie nudności, że nie dojadę - wyznała Klaudia El Dursi w rozmowie ze "Światem Gwiazd".
Klaudia El Dursi z powodu ciąży została pozbawiono życiowej roli w "BrzydUli"
Celebrytka jest obecnie u szczytu kariery, "Hotel Paradise" zagwarantował jej medialną rozpoznawalność. Niemniej jednak, utracona rola mogłaby się okazać furtką do aktorskiego świata.
Nagrałam czternaście odcinków. Niestety mój agent powiedział o ciąży. Kolejnego dnia rozpoczęłam zdjęcia. Miał być romans z Markiem. Miała być scena "migdalenia się", całowania u niego w biurze. Od tego dnia nagrań moja rola miała rozkwitać, ale zdecydowano, że na planie miałam się już nie pojawiać. I zastąpiła mnie Marysia Góralczyk. Bardzo mi było przykro. O jeny, ale mi było przykro - podsumowała.