Syn Krzysztofa Krawczyka śpiewa NA ULICY piosenki ojca!
Krzysztof Igor Krawczyk postanowił wystąpić na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi. 47-latek wykonał między innymi "Parostatek" i "Jak minął dzień". Odziedziczył talent wokalny po piosenkarzu?
Za sprawą śmierci Krzysztofa Krawczyka niespodziewanie zrobiło się głośno o jego synu, Krzysztofie Igorze, którego doczekał się z małżeństwa z Haliną Żytkowiak. Jak się okazuje, zapomniana do niedawna jedyna pociecha artysty od lat żyje na skraju ubóstwa.
Na domiar złego, chorujący na epilepsję Krzysztof Junior został całkowicie pominięty w testamencie znanego ojca, w czym niczego dziwnego nie widzi jego macocha. Ewa Krawczyk próbowała ponoć zmusić pasierba, by zrezygnował z jakiejkolwiek formy dochodzenia swoich praw do majątku piosenkarza. Całe szczęście, syn Krawczyka może liczyć na pomoc doświadczonych adwokatów, którzy zamierzają wywalczyć mu chociażby zachowek.
Byliśmy na grobie Krawczyka. Ewa Krawczyk: "Nie radzę sobie"
Czas przed zaplanowaną na środę sprawą spadkową junior wypełnia sobie tym, co lubi robić najbardziej - śpiewaniem. Krzysztofa Igora spotkać można było ostatnio na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi, gdzie stojąc na chodniku z mikrofonem w ręce, wykonywał utwory zmarłego taty. Ubrany w koszulę i kaszkiet 47-latek zaśpiewał "Parostatek" i "Jak minął dzień", wywołując niemałą sensację. Nie brakowało ludzi, którzy zatrzymywali się, komplementując jego wokal i życząc wszystkiego dobrego. Występ syna gwiazdora został uwieczniony przez jego przyjaciółkę, Kasię - tę samą, która dała mu niegdyś pracę w papugarni.
Zobaczcie piosenki Krzysztofa Krawczyka w wykonaniu jego syna.