Choć pogrzeb Krzysztofa Krawczyka odbył się już przeszło dwa tygodnie temu, media wciąż rozpisują się w temacie zmarłego 5 kwietnia wokalisty. Dzieje się tak między innymi za sprawą sporu między żoną artysty a Marianem Lichtmanem, który nie ustaje w kolejnych publicznych wypowiedziach na temat kolegi z założonego w 1963 roku zespołu Trubadurzy.
Zobacz: Ewa Krawczyk apeluje do Mariana Lichtmana: "Uszanuj naszą żałobę. Mój mąż mnie OSTRZEGAŁ PRZED TOBĄ"
Sporo emocji wzbudza także syn Krawczyka, którego muzyk doczekał się z małżeństwa z Haliną Żytkowiak i o którym dotychczas media rozpisywały się bardzo oszczędnie. Krzysztof Junior tak jak jego znany tata interesuje się ponoć muzyką. Jak poinformowała jakiś czas temu Ewa Krawczyk, mężczyzna nagrał z piosenkarzem płytę. Zapewniła także, że zamierza w dalszym ciągu wspierać finansowo pociechę zmarłego męża.
Przypominamy: Marian Lichtman odpowiada Ewie Krawczyk: "Wierzę, że rozliczenie z Krzysztofem Juniorem będzie rzetelne i sprawiedliwe"
Jedyny syn gwiazdora bardzo przeżył jego śmierć. Jak zdradził w rozmowie z Pomponikiem Krzysztof Cwynar, przybity odejściem ojca Krzysztof Junior zaszył się w swoim pokoju, który zajmuje w mieszkaniu wujka i unikał kontaktu z ludźmi. Z pomocą ruszyli mu przyjaciele ze Studia Integracji, grupy prowadzonej właśnie przez Cwynara.
Dostał ode mnie wyraźny sygnał, że ma wracać, że czekamy na niego z muzyką. Nie ma rozczulania się nad sobą, jest ciężka praca na scenie i publiczność, która go bardzo lubi - relacjonował w rozmowie z tabloidem kompozytor.
Okazuje się, że dzięki wsparciu serdecznych ludzi syn Krawczyka zdążył już nawet nagrać piosenkę. Utwór został zgłoszony na Festiwal Zaczarowanej Piosenki Anny Dymnej, a Krzysztof Junior, którego występy publikował wcześniej w sieci Lichtman, dostał pierwsze propozycje letnich występów.
To jednak nie koniec, pociecha zmarłego przed prawie miesiącem piosenkarza najprawdopodobniej w końcu doczeka się własnego gniazdka. Już ponoć jest na liście osób oczekujących na przydział mieszkania komunalnego w Łodzi.
Bardzo o to walczyłem, bo Krzyś powinien mieć swój samodzielny kąt. Jest realna szansa, że wkrótce go otrzyma - cieszy się Cwynar.
Jak udało się ustalić tabloidowi, wspierany przez Cwynara chory na padaczkę syn Krawczyka w marcu tego roku w związku z problemami finansowymi postanowił zawalczyć o alimenty od znanego ojca. Do niedawna mężczyzna pracował w papugarni, niestety, w wyniku pandemii stracił pracę. Okazuje się, że Krzysztof Junior mimo niełatwej sytuacji na razie nie doczeka się pomocy finansowej. Rzecznik łódzkiego sądu potwierdził, że jego sprawa alimentacyjna została umorzona w związku ze śmiercią artysty.
Wiedzieliście, że syn piosenkarza znajduje się w tak trudnej sytuacji?
