Kubicka twierdzi, że Derpienski ją OBRAZIŁA: "Ostrzegam Caroline, aby zostawiła moje nazwisko w spokoju". O co poszło?
Nie jest tajemnicą, że Sandra Kubicka i Caroline Derpienski mają ze sobą kosę. Nieoczekiwanie celebrytka z Miami przypomniała sobie o nieprzychylnej jej modelce, rzekomo rozsiewając o niej niesprawdzone plotki. Mama małego Leonarda zasugerowała, że ich kłótnia może zakończyć się na sali sądowej.
Ten weekend zdecydowanie nie należy do Sandry Kubickiej. Modelce, a zarazem życiowej partnerce Barona, z którym cudem uniknęli rozwodu, nie jest dane cieszyć się szczęściem i spokojem u boku ukochanego. W piątek wieczorem musiała wezwać pogotowie, które zabrało ją i jej rozpalonego syna do szpitala.
ZOBACZ: Sandra Kubicka opisuje, co działo się z jej synem, zanim przyjechało pogotowie: "On zaczął PŁONĄĆ"
Jakby mamie rocznego Leonarda było mało zmartwień, zaczęły docierać do niej sygnały o ponownym atakowaniu jej przez Caroline Derpienski. Panie od dłuższego czasu mają ze sobą na pieńku, lecz w ostatnim czasie ich konflikt nieco przygasł. Okazało się jednak, że to tylko cisza przed burzą.
Sandra Kubicka spotka się w sądzie z Caroline?
Przypomnijmy, że historia tej celebryckiej dramy rozpoczęła się niewiele ponad 2 lata temu wraz z medialnym debiutem "dollarsowej królowej". Kubicka insynuowała wówczas, że jest to kupiona i ustawiona od A do Z kariera, a promowanie takich osób jest szkodliwe dla pokolenia wychowującego się na smartfonach. Oburzona Derpienski nie tylko odparła te zarzuty, zarzucając swej przeciwniczce "nędzną próbę wybicia się na sukcesie młodej dziewczyny", ale też domagała się publicznych przeprosin, strasząc ją koniecznością wypłacenia 200 tysięcy złotych odszkodowania. Jak zapewne dobrze pamiętacie, nie otrzymała ani przeprosin, ani złamanego grosza.
Zupełnie nieoczekiwanie do Sandry Kubickiej zaczęły docierać wieści, że jej dawna rywalka postanowiła o sobie przypomnieć. W przerwach pomiędzy relacjonowaniem stanu zdrowia syna poruszyła temat słownych ataków, których stała się obiektem.
Dostaję od was wiadomości, że Caroline Derpienski znów mnie obraża i wymyśla historie na mój temat, które są nieprawdziwe, a to wszystko, bo jakaś kobieta mnie oznaczyła przez przypadek na Instagramie. Nie mam pojęcia, kim jest ta kobieta, nie znam jej, nie śledzę dram Caroline i mało mnie one obchodzą. Mam obecnie inne zmartwienia jak np. stan zdrowia mojego syna - zaznaczyła.
30-latka dała wyraźnie do zrozumienia, że sytuacja może się odwrócić i to ona wystosuje pismo sądowe przeciwko Derpienski.
Proszę i ostrzegam Caroline, aby zaprzestała mnie pomawiać publicznie i zostawiła moje nazwisko w spokoju, zanim wyciągnę konsekwencje prawne - dodała.
Spodziewacie się ciągu dalszego tej dramy?
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs