Lauren Sanchez paraduje w prześwitującej sukience w Saint Tropez, zmierzając na randkę z Jeffem Bezosem
Jeff Bezos darzy Lauren Sanchez głębokim uczuciem, czego dowodzi fakt, że zdecydował się porzucić dla niej rodzinę i wziąć ją za żonę. Założyciel Amazona uwielbia rozpieszczać lubą i zabierać ją na randki do najbardziej ekskluzywnych restauracji. Dobrze się ustawiła?
Jeff Bezos i Lauren Sanchez ogłosili swój związek 2019 roku. Metamorfoza, którą zaliczyli przez te sześć lat, widoczna jest gołym okiem. Twórca i prezes Amazona wyraźnie odmłodniał i "przypakował", zaś jego partnerka zaczęła romansować z medycyną estetyczną.
Odkąd zakochani powiedzieli się sakramentalne "tak" podczas uroczystej ceremonii w Wenecji, nowożeńcy kontynuują miesiąc miodowy. Po odhaczeniu paryskiego Tygodnia Mody haute couture, gdzie Lauren tradycyjnie świeciła podrasowanym biustem w śmiałych kreacjach, para nawiedziła ekskluzywny kurort w Saint Tropez.
Bezos i jego świeżo upieczona małżonka wciąż pozostają łakomym kąskiem dla paparazzi, dlatego wszędzie, gdzie się nie ruszą, mają "towarzystwo". Nie inaczej było w rodę, gdy wybrali się na romantyczną kolację w wytwornej restauracji na Lazurowym Wybrzeżu.
Na ogół wszystkie "outfity" majętnego biznesmena idealnie podkreślają jego muskulaturę i pasują kolorystycznie do stylizacji ukochanej. Sanchez z kolei gustuje w kusych i obcisłych strojach, w których może wyeksponować swoje kształty.
Tym razem 55-latka pokusiła się na prześwitującą sukienkę w panterkę, spod której odznaczały się czarne majtki. Dopełnieniem stylówki były sandałki na obcasie i czarna kopertówka.
Modna z nich para?