Lżejsza o 40 kilogramów Dominika Tajner zdradziła, CO SOBIE POPRAWIŁA. Wiedzieliście?
Dominika Tajner na przestrzeni minionych lat przeszła sporą metamorfozę. Celebrytka wymieniła, co sobie poprawiła. Od dawna korzysta z rad specjalistów.
Dominika Tajner w show-biznesie zasłynęła jako jedna z byłych żon Michała Wiśniewskiego. Para rozwiodła się w 2019 roku, ale mimo to kobieta cieszy się zainteresowaniem w mediach. Chętnie udziela się na Instagramie, gdzie dzieli się swoim życiem prywatnym, a oprócz tego już niebawem będzie można oglądać jej przygodę w "Królowej przetrwania".
Na przestrzeni minionych lat Dominika Tajner przeszła ogromną metamorfozę. Celebrytka zrzuciła 40 kg. Zdecydowała się wprowadzić zmiany w swoim stylu życia i dziś stara się jeść zdrowo, a oprócz tego regularnie trenuje MMA.
Dominika Tajner gorzko o małżeństwie z Michałem Wiśniewskim
Dominika Tajner ujawnia, co sobie poprawiła
Przemianie uległa również twarz Dominiki Tajner. Była żona Michała Wiśniewskiego w wywiadzie z Karoliną Motylewską ujawniła, że zrobiła sobie między innymi botoks. W kwestii zabiegów zawsze korzysta z rad specjalistów.
Kocham botoks. Oczywiście robię sobie stymulatory tkankowe. Prowadzi mnie pani doktor i ona uznaje, co mi potrzeba, a czego nie. Nie mam z tym najmniejszego problemu. Nie będę udawać, że tak wyglądam, bo nic nie robię. Robię, korzystam z tego i będę korzystać, dopóki będę mogła - tłumaczyła w wywiadzie dla Jastrząb Post.
Dominika przyznała również, że zdecydowała się na operację piersi.
Piersi oczywiście robiłam. Do informacji niektórych, przeszłam nowotwory. Miałam duże piersi i część wycięto. Nie miałam rekonstrukcji, bo nie miałam obciętej piersi, ale taki był początek mojej historii.
Tajner podkreśliła, że nie przejmuje się hejtem dotyczącym jej metamorfozy.
Jak się to komuś nie podoba, to nie musi na mnie patrzeć, a nie hejtować. To jest prosta zasada. Nie chcesz korzystać z medycyny estetycznej? Nie korzystaj. Chcesz, to korzystaj. Ja jestem z siebie bardzo zadowolona. Patrzę w lustro z uśmiechem. Dwa lata temu nie mogłam patrzeć w lustro. To nie jest oczywiście efekt, tylko zabiegów, ale też mojego mentalu i pracy nad nim. Więc zachęcam raczej hejterów do tego, żeby na swoje odbicie patrzeć z uśmiechem, niż krytykować specjalnie inne osoby - dodała.