Maciej Dowbor namawia do kupowania kwiatów, krytykując zamknięcie cmentarzy: "Ktoś przegiął, to zwykłe k**estwo"
Mąż Joanny Koroniewskiej zwraca uwagę na fakt, że przez decyzję o zamknięciu cmentarzy podjętą w ostatniej chwili mnóstwo ludzi zostanie narażonych na straty finansowe.
Wczoraj po południu premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że w związku z pandemią podczas Wszystkich Świętych, a także w dzień poprzedzający Święto i dzień po nim następujący, cmentarze w Polsce będą zamknięte.
Decyzja wywołała poruszenie wśród tej części społeczeństwa, która już ruszyła na groby bliskich. Wiele osób pomstowało na premiera za to, że tak późno poinformował o zamknięciu nekropolii. Część osób uznała, że kilka godzin, jakie zostały do zamknięcie wystarczą, by zadbać o groby najbliższych i ruszyła na cmentarze.
Decyzja Morawieckiego jest brzemienna w skutkach nie tylko dla przywiązanych do tradycji Polaków, ale i przedsiębiorców, dla których listopadowe święto to czas największych w roku obrotów. Na szczególnie duże straty zostali skazani ci, którzy przygotowali się do sprzedaży żywych, ciętych kwiatów i wiązanek.
Wkrótce po ogłoszeniu decyzji o zamknięciu nekropolii prezydent Warszawy oznajmił, że udostępni kilka miejsc w stolicy, gdzie sprzedawcy będą mogli się pojawić ze swoim towarem. W mediach społecznościowych ludzie namawiają do kupowania kwiatów przed cmentarzami, nawet po to, by zabrać je do domu. Do takiego gestu zachęca między innymi Maciej Dowbor.
Strajk kobiet. Gigantyczny tłum na ulicach Warszawy. Tak wyglądał protest "od środka"
Zróbcie dobry uczynek - kupcie kwiaty i znicze przed cmentarzami. Mnóstwo osób zostało narażonych na olbrzymie straty finansowe! - pisze celebryta i dodaje kilka mocnych słów na temat późnej informacji na temat zamknięcia cmentarzy. - Zdaję sobie sprawę z potrzeby ograniczeń, ale ogłaszanie kolejnych obostrzeń z dnia na dzień jest nie fair - to po prostu brak szacunku dla kolejnych grup zawodowych, ignorancja, arogancja i zwykle ku**stwo!!! Sorry, ale nie mam zamiaru przebierać w słowach. Ktoś kolejny raz przegiął... wiecie co! - pisze wściekły Dowbor.
Jego żona zostaje przy zdecydowanie bardziej pokojowym tonie. Joanna Koroniewska w swoim poście na Instagramie również namawia do kupowania chryzantem, nazywając je "kwiatami rewolucji".
Człowieku. Zamiast zionąć teraz jadem, grać w grę KTO JEST WINNY, włącz myślenie. NASZ KRAJ NIE POTRZEBUJE PODZIAŁÓW. W naszym kraju żyją ludzie, którzy mimo innych poglądów CHCĄ SIĘ ZJEDNOCZYĆ. I to jest naszą SIŁĄ. Kup dziś kwiatek. Zrób z nim pożytek. Pokażmy solidarność z tymi, dla których tak późno podjęta decyzja jest naprawdę nieludzka. Nieważne. Ważne jest to, że my możemy. Możemy pokazać, że w każdej sytuacji będziemy pomagać a nie krzyczeć z nienawiścią i złością. Polecam. Od rana dzień jakiś taki piękniejszy - pisze aktorka.
Kupicie dziś chryzantemy?