Maciej Pela KPI z internautki, która każe mu się "brać za robotę": "Nie zamierzam nigdy więcej SKALAĆ RĄK PRACĄ"
Były partner Agnieszki Kaczorowskiej musi zmagać się nie tylko z chaosem, który w jego życiu wywołało rozstanie z tancerką, ale i wścibskimi internautami. Jednym z najczęstszych zarzutów wobec celebryty jest "nieróbstwo". Teraz Pela wykpił internautkę, która poradziła mu "zabrać się za robotę".
Telenowela wokół rozstania Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli trwa już od niemal roku. Tancerka przyjęła trudną taktykę milczenia, a jej były zdecydowanie chętniej opowiada w mediach o trudach małżeństwa i rozwodu.
Zobacz też: Maciej Pela GORZKO o rozstaniu z Agnieszką Kaczorowską: "Pogodziłem się z faktem, w jakiej DU*IE jestem"
Medialna działalność Peli opiera się głównie na udzielaniu wywiadów, w których raz po raz zdradza coraz intymniejsze szczegóły dotyczące jego życia i kontrowersyjnych kulis rozstania z Kaczorowską. Prowadzi też regularną wojnę podjazdową z matką swoich dzieci i dość często nawiązuje złośliwie do jej internetowych wynurzeń. Wygląda na to, że ten medialny serial nieprędko się skończy, choć jest nadzieja - do sądu w końcu wpłynął pozew rozwodowy, który przynajmniej formalnie zakończy małżeństwo Maćka i Agnieszki. A czy medialnie? Mamy pewne wątpliwości...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maciej Pela wierzy, że będzie miał dobre relacje z Agnieszką Kaczorowską! Jak zareagował na zdjęcia z Rogacewiczem?
Poza rozwijaniem pasji i spotkaniami z córkami, Pela pożytkuje wolny czas na wchodzenie w polemikę z internautami. Tych z kolei mocno interesuje życie zawodowe tancerza, a w komentarzach często przewija się powątpiewanie w to, czy celebryta w ogóle pracuje. Pod jednym z ostatnich postów na Instagramie Peli jedna z internautek poradziła mu wprost, żeby "zabrał się do roboty".
Niech już się bierze za robotę, bo nie będzie już niańczyć - napisała złośliwie.
Zarzuty o nieróbstwo nie są dla tancerza niczym nowym, więc również i tym razem nie zwlekał z odpowiedzią.
Nigdy!!! Do końca życia nie będę pracować, bo przecież od 11 miesięcy jem mannę z nieba na zmianę z winniczkami z ogrodu. I tak już zostanie. NIAŃCZENIE FOREVER! - odpisał wyraźnie rozbawiony.
Na tym jednak nie poprzestał. Cytowany komentarz umieścił na Instastories i opatrzył go kolejnym, utrzymanym tym razem w jeszcze bardziej kpiącym tonie.
Mija kolejny dzień bezrobocia, żyję, mam się dobrze, nie zamierzam nigdy więcej skalać rąk pracą. Odkąd 14 lat temu zrezygnowałem z pracy w Zarze nie przepracowałem ani jednego dnia. A wy co? W poniedziałek ruszycie robić na mnie, a ja będę patrzeć opierdzielając escargots en coquille - mogliśmy przeczytać.
Podoba wam się poczucie humoru Macieja? Powinien wpisać w CV "mistrz riposty" szukając pracy?
Zobacz też: Maciej Pela tańczy z kolegą i DRWI (?) z Agnieszki Kaczorowskiej w "TzG": "Musimy ODWALIĆ JAKIŚ ROMANS"