Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Magdalena Stępień otwiera się na temat nowotworu synka: "Nie byłam świadoma, że coś jest nie tak. Spadło to na mnie JAK GROM Z JASNEGO NIEBA"

221
Podziel się:

Czwartkowego wieczoru Magdalena Stępień zdradziła, że u jej półrocznego synka wykryto nowotwór wątroby i wkrótce przejdzie chemioterapię. Teraz opowiedziała, jak udało jej się wykryć chorobę syna i co wtedy czuła. "To nie jest niczyja wina" - mówi smutno.

Magdalena Stępień otwiera się na temat nowotworu synka: "Nie byłam świadoma, że coś jest nie tak. Spadło to na mnie JAK GROM Z JASNEGO NIEBA"
Magdalena Stępień otwiera się na temat choroby synka (Instagram.com)

W czwartek wieczorem Magdalena Stępień podzieliła się na Instagramie bardzo smutnym wyznaniem. Była partnerka Jakuba Rzeźniczaka i matka jego syna wyznała, że u ich półrocznej pociechy zdiagnozowano nowotwór wątroby. Mały Oliwier wkrótce ma przejść chemioterapię, a później będzie prawdopodobnie leczony chirurgicznie.

Nie jest tajemnicą, że szokująca diagnoza wywróciła życie Magdaleny Stępień do góry nogami. Głos zdecydował się zabrać nawet Jakub Rzeźniczak, który napisał, że gości w szpitalu codziennie.

Teraz dowiadujemy się z kolei, w jakich okolicznościach lekarze odkryli chorobę ich pociechy. W rozmowie z portalem Co za tydzień Magda zdradziła, że zaskoczyły ją badania krwi, które postanowiła jak najszybciej skonsultować z lekarzem. Okazuje się, że jej przeczucia były słuszne, gdyż niedługo potem postawiono wspomnianą diagnozę.

Jestem, jak to mówią, nadgorliwą mamusią. Przed szczepieniem zrobiłam małemu badania krwi, bo chciałam oznaczyć CRP. Wyniki były dziwne. Byliśmy akurat w Warszawie, podjechałam do pierwszego lepszego szpitala, żeby je skonsultować. Lekarze zobaczyli wyniki, dotknęli brzuch i zlecili zrobienie USG. I na tym USG to wyszło. Dlatego tak ważne jest, żeby badać małe dzieci - mówiła.

Zobacz także: Ból głowy i zmęczenie może oznaczać nowotwór. Specjalista wyjaśnia i apeluje

Eksukochana Kuby Rzeźniczaka twierdzi, że chorobę można było wykryć szybciej, jednak wcześniej nie wykonywała Oliwierowi badania USG jamy brzusznej. Dziś apeluje do innych matek, aby nie unikać gabinetu lekarskiego, a dziecko badać jak najczęściej.

Każda matka powinna tego pilnować i robić swojemu dziecku od razu po urodzeniu USG jamy brzusznej. Powinno się to robić nawet raz w miesiącu. My nie robiliśmy tych badań po urodzeniu Oliwiera. Być może to pozwoliłoby wykryć zmiany wcześniej. Być może nie. Być może za późno. Ale ważne jest, aby tego pilnować i upierać się przy swoim, choć pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Ludzie zawsze mówią, że dziecko ma duży brzuszek, bo ładnie je: "Duży brzuszek, duży brzuszek. Nic nie szkodzi". Ale właśnie te duże brzuszki są najbardziej niebezpieczne. Trzeba na to patrzeć, obserwować i badać. Podobnie jest z morfologią u takich maluszków. To może dużo zmienić i pomóc we właściwej diagnozie - zapewnia.

Jak twierdzi, wiadomość o nowotworze sześciomiesięcznego synka była dla niej szokiem. Wcześniej nic bowiem nie zwiastowało, jakoby Oliwier miał problemy ze zdrowiem.

Ja nie byłam świadoma, że coś jest nie tak. Mały zachowywał się normalnie. Wszystko było dobrze, podróżowaliśmy. Nie widziałam żadnych zmian. Teraz tak naprawdę spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba. To nie jest niczyja wina. To przykre, że to wyszło w taki sposób, i tak nagle - wyznała smutno.

Warto podkreślić, że Jakub Rzeźniczak bardzo przejął się chorobą synka i zapewnia, że wspiera Oliwierka i Magdalenę: Jakub Rzeźniczak o nowotworze syna: "Pokonamy tę straszną chorobę RAZEM"

Zaglądamy do paszportu Anny Wendzikowskiej, która w 2021 roku "odważyła się" spędzić na wakacjach ponad trzy miesiące!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(221)
Joanka
2 lata temu
Dużo zdrowia dla Dziecka a dla Pani dużo siły !
Anu
2 lata temu
Zdrowia dla maluszka i siły dla mamy
Eva
2 lata temu
Ludzie zaczynają Ją jechać,że siedzi na necie. A co ma robić w tym szpitalu?Pewnie nie ma nawet jak z innymi rodzicami pogadać bo covid i zakaz chodzenia po oddziale. A pewnie długo tam bedzie. Każdy kto był z dzieckiem w szpitalu wie,jak takie zamknięcie sąsiada na głowę. Zdrowia dla malucha i wytrwałości dla matki
🍀🍀🍀🍀
2 lata temu
Przykro mi. Trzeba być czujnym, badać, robić wyniki sobie i dzieciom i najważniejsze by trafić na dobrego lekarza. Mojego kuzyna córka była przeziębiona, lekarz zbadał, osłuchal, usłyszał szmery w sercu, zrobili badania, wada serca, w wieku 3 lat miała Maja operację serca, ona przeżyła, dziewczynka z łóżka obok zmarła.
Lala
2 lata temu
Czyli przez przypadek wyszło. Dobrze, że nie później. Straszne, człowiek powinien od urodzenia robić sobie generalny przegląd co najmniej dwa razy w roku. To jest w sumie nienormalne, że prawo nakazuje nam sprawdzać samochód raz w roku ale wszyscy mają gdzieś nasze zdrowie.
Najnowsze komentarze (221)
zcx
2 lata temu
przecież że to dziecko wymaga leczenia było wiadomo już w tamtym roku ale ona wolała lansować się siedząc miesiącami na malediwach czy Dubaju gdzie tylko hotel w jakim była doba kosztuje ze 2 tysiące.
balgarka
2 lata temu
a Rzezimierzek w SOGO na al. Jerozolimskie 6 ? czy w Sofii ?
Magdalena
2 lata temu
Nie chce nikogo hejtowac ale jak po urodzeniu dziecka dziecko nie miało badań lub skierowań na USG jamy brzusznej moje mieli przecież badanie miedniczek itp itd idąc z dzieckiem na szczepienie dostajesz takie skierowania zbyt byłaś zajęta sobą i użalaniem na sobą ja też przeżywałam coś takiego ale nigdy nie zapomniałam dla kogo mam żyć może to by nic nie zmieniło ale było by szybciej rozpoznane i leczone przykro mi wierzę że duża nadzieja wiara czyni cuda życzę wam zdrowia
bdc
2 lata temu
Dużo zdróweczka dla maluszka a dla Pani dużo sił !! Będzie dobrze.
NowaTulumiara
2 lata temu
Pani Magdo, dużo zdrówka dla Pociechy i dużo sił dla Pani !!!
aaa
2 lata temu
alez teraz PRZED szczepieniem nie trzeba robic zadnych badan- podpisujesz, kłują i do widzenia- czyż nie tak teraz wygląda nowa covidowa medycyna. Brawo dla Pani ze zadbała
Pan P
2 lata temu
To znaczy ze mamy bardzo dobrych lekarzy odrazu po wyniku krwi postawili diagnoze.
Pablo
2 lata temu
Uwielbiam takie wiadomości, im więcej złych wiadomości, ludzkich tragedii i dramatów, tym bardziej jestem szczęśliwy. Też to lubicie, ale żaden z was się nie przyzna co?
Ona
2 lata temu
Zdrówka dla synka i dużo siły dla mamy.
Ptys
2 lata temu
Niestety prawda jest tez to, że badania profilaktyczne u małych dzieci nie zdają egzaminu tak jak u dorosłych. Nowotwory u sieci rozwijają się błyskawicznie. Badanie krwi, które wychodzi prawidłowo, za 3 miesiące już może być nieważne. Dziś guza nie ma, za miesiąc już jest. Dlatego należałoby wciaz dzieci badać, a to jest niewykonalne. Pozostaje czujna obserwacja przez rodzica.
Ptys
2 lata temu
Niestety prawda jest tez to, że badania profilaktyczne u małych dzieci nie zdają egzaminu tak jak u dorosłych. Nowotwory u sieci rozwijają się błyskawicznie. Badanie krwi, które wychodzi prawidłowo, za 3 miesiące już może być nieważne. Dziś guza nie ma, za miesiąc już jest. Dlatego należałoby wciaz dzieci badać, a to jest niewykonalne. Pozostaje czujna obserwacja przez rodzica.
Nick
2 lata temu
Dużo zdrówka dla Maluszka, trzymamy kciuki za szybkie rozprawienie się z tym nieproszonym gościem. Będzie dobrze, musi być!!!
Zuza
2 lata temu
Pani w szpitalu z bardzo chorym dzieckiem, bardzo przybita chorobą syna i ma siły na to, żeby się lansować w szpitalu. Paniusiu, masz chore dziecko to się nim zajmij.
Kasia
2 lata temu
Moje dziecko ma 3 miesiące. I niestety Polskie realia wyglądają tak, że jak małemu długo nie schodzila żółtaczka i musieliśmy robić usg brzucha to termin na cito był za 3 tygodnie. Nawet prywatnie nikt nas nie przyjął wcześniej. Wszyscy mają cię gdzieś. Termin do neurologa na nfz dla dziecka kontrola po porodzie vacum - był za blisko 6 miesięcy. Prywatnie półtora miesiąca. Jedynie w tym tygodniu wszystkie wizyty (neurolog, fizjoterapeuta 2x, podcięcie wędzidełka, usg bioderek kosztowały nas 1300zl.. A gdzie reszta miesiąca - szczepienia, fizjo 2x w tyg i kulka innych kontroli, teoretycznie podstawowych) a podobno mam zdrowe dziecko... Nie oczac problemów z napięciem mięśni. Dramat. Nie są to dla nas małe pieniądze, ale możemy je wydać jednocześnie nie głodując, ale jak ktoś ich nie ma wcale to nie wiem jak w tym kraju ma posiadać dzieci, jak na nfz nie można nic załatwić a i prywsnek jest ciężko bo brakuje lekarzy
...
Następna strona