Maja Hyży dorzuca swoje trzy grosze w sprawie Agnieszki Kaczorowskiej: "Było fajnie, ale CHYBA SIĘ ULAŁO"
Maja Hyży dorzuciła swoje trzy grosze do medialnej wrzawy na temat Agnieszki Kaczorowskiej. Piosenkarka uważa, że zachowanie tancerki było co najmniej nietaktowne. "Nie uszanowała fanów" - stwierdziła.
Agnieszka Kaczorowska zrobiła niezły dym po tym, jak z Marcinem Rogacewiczem odpadła z "Tańca z Gwiazdami". Tancerka najwyraźniej zapomniała, że to nie ona występowała w programie w roli gwiazdy, bo po werdykcie przejęła mikrofon i wygłosiła płomienną przemowę, ledwo dając dojść do głosu partnerowi. Agnieszka i Marcin na dodatek błyskawicznie zmyli się ze studia, przez co odwołano tradycyjnego live'a z parą opuszczającą parkiet.
Zobacz także: Internauta węszy spisek: "To przykre, że już na wejściu produkcja wie, KTO WYGRA". Agnieszka Kaczorowska LUBI TO
Żeby tego było mało, Kaczorowska i Rogacewicz olali zaplanowane na poniedziałek nagrania do programu "Kabaret K2. Jedziemy po bandzie". Polsat od kilku dni intensywnie reklamował ich udział, ale stacji na szczęście udało się znaleźć sposób na wypełnienie czasu antenowego. Tancerka dopiero w poniedziałkowy wieczór zabrała głos na temat całego zamieszania, publikując obszerny wpis na Instagramie.
Dziękujemy. Za to co dostajemy w tysiącach wiadomości... Za energię, która staje w kontrze do hejtu, za życzliwość, za moc, za wiarę w nas… To, co do nas ślecie, powoduje, że cały dzień się wzruszamy. Jesteśmy absolutnie poruszeni. Dziękujemy za wspólny czas przez ostatnie tygodnie. To była dla nas najpiękniejsza przygoda z możliwych… Bo była RAZEM. O prawdzie, szczęściu i miłości. Pomimo wszystko. Czas na powrót do domu. Taniec pozostanie… bo teraz oboje go kochamy. Szkoda, że już go nie zobaczycie... A może kiedyś...? - napisała.
Maserak jest w szoku, że odpadła Kaczorowska i Rogacewicz. Zgodził się ze słowami, które padły w mowie pożegnalnej z ust Agi
Maja Hyży gorzko oceniła zachowanie Agnieszki Kaczorowskiej
Tancerka podpadła swoim zachowaniem nie tylko widzom, ale i Mai Hyży. Piosenkarka w rozmowie z dziennikarką portalu Jastrząb Post, Karoliną Motylewską, pokusiła się o gorzką ocenę postępowania Agnieszki.
Mową pożegnalną tego nie można nazwać, bo myślę, że tak naprawdę Agnieszka z nikim się nie pożegnała. Wzięła pod pachę swojego partnera i po prostu wyszła - zaczęła.
Wokalistka stwierdziła, że tancerka zachowała się bez szacunku do ekipy "Tańca z Gwiazdami". Ponadto nie spodobał się jej sposób, w jaki przedstawiała w programie swój związek z Marcinem.
Uważam, że zachowała się bardzo niefajnie, totalnie nietaktownie i bez szacunku do osób, z którymi współpracowała, dzięki którym w ogóle tam była. Nie podziękowała nikomu, a to, w jaki sposób prowadzili swoją historię w "Tańcu z Gwiazdami", na początku było fajne, ale chyba się ulało. Za dużo prywaty w tańcu - powiedziała.
Maja Hyży uważa również, że Kaczorowska musiała zapracować na to, by widzowie chcieli wykluczyć ją z rywalizacji o Kryształową Kulę.
Przede wszystkim ona zapracowała sobie na taką decyzję widzów, a nie inną. Ale to, że zrezygnowała z live'a i nie uszanowała fanów, których przecież mieli i mają... Nawet ze względu na nich powinna zrobić tego live'a. Ludzie czekali na nich, a ona uniosła się dumą i się obraziła - dodała.
Myślicie, że Agnieszka się jej odgryzie?